Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#87887

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Witam. Opowiem zdarzenie, które miało miejsce w jednym ze sklepów sieci Delikatesy Centrum a konkretnie w tym, który jest w Elblągu.

Skuszona informacją, że w tym sklepie można dostać taniej dobre wędliny (taka ze mnie mała Grażynka) zaszłam z mężem do tego sklepu, żeby sprawdzić co też takiego dobrego na dziale mięsnym i wędliniarskim można dostać. Stoję grzecznie w kolejce i widzę jak pani z obsługi wychodzi z części magazynowej pchając wózeczek wypchany po brzegi różnego rodzaju wędliną. No super myślę sobie. Niestety kilka minut później moja mina zmieniła się w typową WTF?

Owa pani zajęła się wyciąganiem wędlin z opakowań i dokładaniem ich na przeszkloną ladę jakich wiele praktycznie w każdym sklepie. Pomyślicie co w tym takiego? Ano to, że owa pani robiła to bez rękawiczek. Tak moi drodzy dobrze przeczytaliście. W normalnych czasach byłoby to skandaliczne zachowanie a w dobie pandemii brak na to słów. Byłam dosłownie pół metra od tej pani więc zwróciłam jej uwagę słowami „Czy mogłaby pani założyć rękawiczki dotykając wędlin?” Cisza. Zero reakcji. Czyżbym trafiła na osobę głuchoniemą? Powtórzyłam pytanie i stał się cud, pani umie mówić, ale to co usłyszałam nie było żadnym przepraszam czy czymś w podobnym stylu. Pani stwierdziła, że ma czyste ręce i może tak robić, bo gdyby nie miała czystych nie pracowałby tu i dalej gołymi rękoma wykładała towar. Odechciało mi się zakupu wymacanych wędlin mimo kuszących cen.

Oczywiście chciałam dalej zadziałać w tej sprawie i napisałam do szefowej (dostałam cukrującą odpowiedź, która nic nie wniosła), opisałam sytuację na stronie fb tego konkretnego sklepu, ale tam jak za czasów komuny dalej działa cenzura. Zresztą nie tylko pod tym względem w tym sklepie działa komuna. Dla przykładu czapki, które z założenia mają trzymać w ryzach włosy pod nimi są typowo czapusiami do ozdoby, maseczki uroczo są pod noskami obsługi i ich kultura względem klienta to …. szkoda gadać, PRL pełną gębą. Jak pięknie wyglądają czapusie można zobaczyć na zdjęciach na fb, tam brak na twarzyczkach maseczek, na jednym zdjęciu łapka, która wysuwa się w stronę wędlin nie ma rękawiczki, ale za to prezentuje piękną biżuterię. Co tam wymogi sanitarne, trzeba się ślicznie pokazać.

Bez obaw mam zamiar dalej posunąć się w działaniach w tej sprawie, ale nie będę tu opisywać, przynajmniej na razie, by przypadkowa zabłąkana duszyczka z obsługi nie wiedziała co zamierzam.

sklep higiena

Skomentuj (22) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 141 (195)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…