Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#88064

przez ~ktokolwiekwidzialktokolwiekwie ·
| Do ulubionych
,,Wyłącz TV, włącz myślenie".

Z takim hasłem prawdopodobnie spotkała się niejedna osoba mająca Twarzoksiążkę. Dla niezorientowanych, slogan taki głosi w ostatnich czasach sporo grup na social mediach, głównie na FB.

Na pierwszy rzut oka hasło brzmi sensownie - nawołuje przecież do odrzucenia telewizji jako nieobiektywnego źródła informacji na rzecz robienia własnego ,,researchu".
I nie, nie mam zamiaru debatować nad pierwszą częścią - to (chyba) jasne, że TV(wstaw dowolną literę alfabetu) NIE jest nieomylnym i obiektywnym źródłem informacji, któremu należy hołdować.

Spójrzmy więc na drugą część powiedzonka. Tutaj też w założeniu jest to nieszkodliwe, ba, nawet promuje szukanie informacji na własną rękę, co w społeczeństwie informacyjnym się chwali!

Co więc w tym wszystkim piekielnego? Egzekucja drugiej części sloganu.

Przerażające rzesze ludzi rozumieją powyższe hasło jako totalne odrzucenie danych z telewizji na rzecz danych w internecie. Pojawia się tu u wielu osób założenie, że przecież dane w internecie (jeśli tylko pokazują coś innego niż zapluta telewizja) MUSZĄ być prawdziwe!
Połączmy to z faktem, że nikt nigdy Polaków nie uczył, jak odróżnić dobre źródło od tego wątpliwej jakości, a fake newsy od prawdziwych newsów.
Dodajmy jeszcze do tego rozpowszechnienie internetu, który jest dzisiaj w każdym domu i zagrodzie.
W rezultacie otrzymujemy wyjątkowo obrzydliwy koktajl - na internety wylegają rzesze domorosłych ekspertów, skłonnych uwierzyć w każdą potencjalnie niebezpieczną dezinformację tylko i wyłącznie dlatego, iż jej narracja jest inna od rządowej.

A to wszystko pod pozorem szerzenia ,,świadomości" wśród mas.

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 72 (102)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…