Pracuję w firmie, która często loguje się na różnego rodzaju portale kontrahenta, w celu wpisania lub spisania różnych danych klientów - połączenia są kodowane i przypomina to trochę logowanie się do banku online.
Niestety, każda współpracująca z nami firma ma różne loginy i wymaga zmiany hasła raz na miesiąc, ale z czasem można swój login na konkretną stronę zapamiętać, zaś hasło ustalać na zasadzie skojarzenia z pracownikiem i danym miesiącem (np. Kasia2021.04 albo FirmaX-kwi-21, KowalskaK.04, no po prostu multum możliwości).
W związku z ochroną danych szef zablokował nam możliwość "autouzupełniania formularza" i zaczęły się schody nie do przebycia dla jednej z koleżanek.
Czy uprościła ona sobie hasło, żeby łatwiej zapamiętać? Nie.
Czy zapisała sobie hasło w dyskretnym miejscu? Ano nie.
Przychodzę oto do pracy i widzę wydruk z loginami i hasłami "uwydatnionymi" żółtym zakreślaczem przyklejony do biurka.
W polu widzenia moim, współpracowników i klientów.
Zwróciłam uwagę koleżance, że nie jest to najlepszy pomysł i jeśli szef zobaczy jej dzieło, to raczej zadowolony nie będzie.
Koleżanka wykazała się zrozumieniem i pomysłowością.
I przykryła wydruk podkładką pod myszkę.
Hej, zawsze coś? Prawda...?
Niestety, każda współpracująca z nami firma ma różne loginy i wymaga zmiany hasła raz na miesiąc, ale z czasem można swój login na konkretną stronę zapamiętać, zaś hasło ustalać na zasadzie skojarzenia z pracownikiem i danym miesiącem (np. Kasia2021.04 albo FirmaX-kwi-21, KowalskaK.04, no po prostu multum możliwości).
W związku z ochroną danych szef zablokował nam możliwość "autouzupełniania formularza" i zaczęły się schody nie do przebycia dla jednej z koleżanek.
Czy uprościła ona sobie hasło, żeby łatwiej zapamiętać? Nie.
Czy zapisała sobie hasło w dyskretnym miejscu? Ano nie.
Przychodzę oto do pracy i widzę wydruk z loginami i hasłami "uwydatnionymi" żółtym zakreślaczem przyklejony do biurka.
W polu widzenia moim, współpracowników i klientów.
Zwróciłam uwagę koleżance, że nie jest to najlepszy pomysł i jeśli szef zobaczy jej dzieło, to raczej zadowolony nie będzie.
Koleżanka wykazała się zrozumieniem i pomysłowością.
I przykryła wydruk podkładką pod myszkę.
Hej, zawsze coś? Prawda...?
uslugi
Ocena:
125
(147)
Komentarze