Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#88199

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Jak warto docenić siłę papieru.

Przyjaciel miał jako sąsiadkę 83-letnią kobiecinę. Mimo już podeszłego wieku kobieta o umyśle jasnym i o pogodnym podejściu do życia.
Ale czasu nie oszukasz. Jej rodzina ma na nią wyje... zero kontaktu. A problemy codzienne zaczęły być coraz mocniejsze.
No i jakoś wyszło w pewnej rozmowie. On kupi jej mieszkanie i połączy ze swoim, a ona za pieniądze zamieszka w domu opieki.
Sprawy załatwione, umowa o opiekę też jest. Fajnie to załatwili bo bank co miesiąc przelewał kasę na opiekę, a po jej śmierci resztę ma przelać na WOŚP.
Mija 6 lat i Pani umiera.

Od razu sępy w postaci wnuczków.
Tak jak od 6 lat nigdy się nie pojawili, to na informację o śmierci już są pod drzwiami.
I problem. Z mieszkania nici.
Owszem wezwali policję, ale skończyło się tylko pytaniem. Jakie jest Państwa prawo do lokalu? No po babci. No to dokument... ups nie ma?

Byli też w mediach, ale po rozmowach redaktorzy szybko wycofywali się z tematu, ale to temat na osobną historię.

Ale podsumowując, jakim trzeba być człowiekiem, aby 6 lat nie interesować się rodziną.

sępy

Skomentuj (20) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 160 (192)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…