Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#88322

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Witam wszystkich piekielnych. Akapit formalności typu czytam was od dawna, to moja pierwsza historia, bla bla bla.

Może moja historia zapoczątkuje kolejną modę na piekielnych :)

Piekielny aktor (PA) i jego ochroniarz (O). Jakiś czas temu latając po kanałach w tv zobaczyłem scenę z pewnym polskim aktorem. Nie przepadam za nim. Pomyślałem sobie "ale w sumie dlaczego go tak nie lubię"? I sobie przypomniałem.

Działo się to około 15 lat temu, jak nie więcej. Kończyłem wtedy podstawówkę, albo zaczynałem gimnazjum. Rodzice zabrali mnie i moją siostrę na festyn czy inny wiejski event do pobliskiej miejscowości. Wystąpił między innymi zespół KASA, ale to nieistotne.
Przyszedł czas na występ PA, śpiewał on często piosenki Elvisa, tak było i tym razem (nie znałem wtedy tych piosenek, ale aktor miał strój w stylu Elvisa).

Po występie przy samochodzie PA, za sceną zebrało się kilku rodziców z małymi dziećmi, między innymi mój ojciec, ja i młodsza siostra, która chciała autograf. Co istotne, nie było nas dużo, może dziesięć osób. Czyli jakieś pięć autografów.
Rodzice proszą o autografy dla swoich dzieci. PA odpowiada że nie mają czasu i muszą jechać. Na to rodzice że to tylko chwila. PA że nie, że nie mają czasu. Rodzice: ale to nawet nie zdjęcie, tylko autograf. PA dalej swoje, O to samo. Przepychanka słowna trochę trwała, ostatecznie żaden z dzieciaków nie dostał autografu, bo PA się spieszył i odjechał.
Pomyślcie sobie normalne, człowiek ma swoje sprawy. Piekielne dla mnie i ojca było to, że przez ten czas PA zdążyłby rozdać dwa razy więcej podpisów. Zamiast tego wolał dyskutować jak to on się nie spieszy.

Gdyby kogoś mocno interesowało co to za aktor, to powiem tylko tyle, że ma pittbulla, który wygląda jak jamnik, giba się jak rezus, zachwyca się panem Kunta-Kinte, marnuje scieżkę najlepszego proszku kumplowi Czarka, a na koniec puszczasz film o facecie w łódce :)

Wiejski festyn

Skomentuj (17) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (26)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…