zarchiwizowany
Skomentuj
(10)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
W naszym Bloku mieszkają same rodziny z małymi bachorami. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to że te bachory wstają wcześnie rano i zaczynają kopytować w mój sufit, ściany, podłogę. Rodzice podburzają ich słowami: szybciej, mocniej, wyżej, skacz. To jest mega wkurzające.
Słyszymy bachory jak kopytują zarówno z góry, z dołu i z dwóch boków. Jak się wkurzę to biorę kija i walę nim w ściany, sufit, podłogę, ale to nic niestety nie daje. Bachory są pod państwową ochroną.
Gdyby taka sytuacja miała miejsce w Niemczech, to wystarczyłoby pogrozić zgłoszeniem sprawy do jugentamtu, a u nas w Polsce bachor jest pod ochroną i nic mu nie można zrobić. A takie kopytowanie jest zachowaniem adekwatnym do jego wieku. Pozostaje tylko tłuczenie kijem w podłogę, sufit i ściany boczne.
Słyszymy bachory jak kopytują zarówno z góry, z dołu i z dwóch boków. Jak się wkurzę to biorę kija i walę nim w ściany, sufit, podłogę, ale to nic niestety nie daje. Bachory są pod państwową ochroną.
Gdyby taka sytuacja miała miejsce w Niemczech, to wystarczyłoby pogrozić zgłoszeniem sprawy do jugentamtu, a u nas w Polsce bachor jest pod ochroną i nic mu nie można zrobić. A takie kopytowanie jest zachowaniem adekwatnym do jego wieku. Pozostaje tylko tłuczenie kijem w podłogę, sufit i ściany boczne.
Blok więzienie
Ocena:
0
(28)
Komentarze