Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#88777

przez ~MatkaTrojga ·
| było | Do ulubionych
COVIDowy absurd... Zwykły dzień, godzina 7:30 (do pracy na 8:00 co istotne) córka odwieziona do przedszkola, jadę dalej żeby zawieźć syna (2 lata) do żłobka. Dzwoni telefon- pani pielęgniarka ze żłobka informuje, że od dzisiaj grupa syna ma nałożoną kwarantannę po kontakcie z osobą chorą na COVID. Stres, bo sytuacja nagła i nie wiadomo co robić- brać urlop na żądanie, jechać z dzieckiem do pracy? Kryzys chwilowo zażegnany, bo akurat dzisiaj babcia ma wolne i zgodziła się z nim zostać (pomijam fakt, że babcia również zainfekowana jakimś wirusem). Pozostaje kilka kolejnych dni dziecka na kwarantannie i tu zaczyna się największy problem i absurd wynikający z ustaw i przepisów. Mianowicie- nie przysługuje rodzicom dodatkowy zasiłek z tytułu opieki nad dzieckiem w izolacji/ kwarantannie poza ustawowymi 60 dniami w roku. Akurat wyszło tak, że nasze dzieci w tym roku sporo chorowały (apogeum od września- syn 3 pobyty w szpitalu), w związku z czym mamy te 60 dni opieki już wykorzystane. I teraz pytanie- zostawić 2-letnie dziecko samo w domu, kombinować lewe l4 na siebie, czy wziąć nieprzysługującą już opiekę na dziecko i liczyć się z tym, że ZUS nie wypłaci wynagrodzenia za ten okres? Nie wszyscy rodzice mają możliwość pracy zdalnej (a nawet jak mają to często zależy to od dobrej woli pracodawcy), a nawet jeśli- to praca z domu z żywiołowym 2-latkiem jest niezbyt efektywna. Podsumowując- rodzice róbta co chceta, to wasz problem.

Skomentuj (51) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 42 (104)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…