zarchiwizowany
Skomentuj
(15)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Byłam z mamą w szpitalu na zdjęciu szwów pooperacyjnych. Mama potrzebowała jeszcze trochę opieki, więc mimo covidowych czasów czekałam razem z nią w poczekalni.
Po pewnym czasie wchodzi pan z dwójką dzieci, malutką córeczką i synem - tak na oko, jakieś 16 lat. Kolejka okrutna, więc pan prosi syna:
- Ja się zarejestruję, a ty w międzyczasie pilnuj kolejki.
I stał się chyba najgorszy koszmar tego chłopca... po 5 minutach przychodzi następna osoba i pyta zwyczajowo, kto ostatni.
Chłopak zbladł, spocił się. Zapadła cisza. Ponownie pada pytanie, kto ostatni. Chłopak patrzy na swoje ręce, na ścianę, na innych ludzi. W końcu ktoś go uratował
- Ten chłopak...
To tylko ułamek tego, co obserwuje się w nowym pokoleniu. W internecie, każdy jest odważny, a w rzeczywistości mają ogromne problemy z zachowaniem w społeczeństwie. Smutne to.
Po pewnym czasie wchodzi pan z dwójką dzieci, malutką córeczką i synem - tak na oko, jakieś 16 lat. Kolejka okrutna, więc pan prosi syna:
- Ja się zarejestruję, a ty w międzyczasie pilnuj kolejki.
I stał się chyba najgorszy koszmar tego chłopca... po 5 minutach przychodzi następna osoba i pyta zwyczajowo, kto ostatni.
Chłopak zbladł, spocił się. Zapadła cisza. Ponownie pada pytanie, kto ostatni. Chłopak patrzy na swoje ręce, na ścianę, na innych ludzi. W końcu ktoś go uratował
- Ten chłopak...
To tylko ułamek tego, co obserwuje się w nowym pokoleniu. W internecie, każdy jest odważny, a w rzeczywistości mają ogromne problemy z zachowaniem w społeczeństwie. Smutne to.
Ocena:
-3
(27)
Komentarze