Pewnego dnia, gdy jak zwykle siedziałam przed komputerem zadzwonił telefon. Pomyślałam, że dzwoni siostra z Niemiec, bo obiecała, że się odezwie. Niestety było to kolejne zaproszenie na pokaz "super produktu firmy XXX". Jednym słowem naciągacze. Zdenerwowana przerwałam pani podczas jej monologu mówiąc dziękuję i odłożyłam słuchawkę. Po chwili następny telefon:
- Proszę pani, nie wolno tak rzucać słuchawką i przerywać. Proszę się zachowywać. Kultura tego od pani wymaga.
- Proszę pani, nie wolno tak rzucać słuchawką i przerywać. Proszę się zachowywać. Kultura tego od pani wymaga.
Ocena:
565
(699)
Komentarze