Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89337

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Dzień dobry wszystkim! Po ponad 3 latach przypomniało mi się iż posiadam tutaj konto. Dziś historia o bezpodstawnym wezwaniu służb do pewnych drzwi.

Sobota, godzina 7:30, nagle na telefon przychodzi powiadomienie SMS o Alarmie w naszej jednostce straży pożarnej (cóż przynajmniej będę miał dłuższy dzień). Dojeżdżam do remizy, po zgłoszeniu się na radiu następujący komunikat
-Udaj się SRT*, miejscowość XYZ ulica piekielna 99, pani zatrzasnęła drzwi i pilnie wzywa pomocy.

Dla dobra historii trzeba zaznaczyć iż ten adres jest mi doskonale znany. Mieszka tam kobieta która ewidentnie potrzebuje pomocy lekarza psychiatry, w miejscowości jest znana z różnych dziwnych akcji np. wzywanie policji do swojej córki która spotyka się z chłopakiem, a naszej bohaterce (nazwijmy ją Ania) bardzo się to nie podoba, gdyż chłopak jest ateistą (okej XD)

No dobra, więc standardowo "dyskoteka" i lecimy.
(Ja) - Dzień dobry Pani Aniu. Co się stało i jak możemy pomóc?
(Ania) - Dobrze że już jesteście zapraszam za mną
Doszliśmy pod drewnianą szopę, znajdująca się w ogrodzie. Zaznaczyć trzeba, iż była dosyć stara i drzwi od niej były uszkodzone
(A) - I jaki jest plan? Co panowie zamierzają?
(Ja) - W związku z czym?
(A) - No ale jak to?! Nie widzi Pan, drzwi są uszkodzone, proszę mi je zabezpieczyć gdyż stwarzają niebezpieczeństwo!
(Ja) - Proszę Pani, ale jak mam Pani zabezpieczyć drzwi?

W tym momencie w naszym kierunku poleciała garść epitetów jacy to my jesteśmy nieprofesjonalni itd. Na miejsce dojechała również jednostka PSP, policja i pogotowie. Przekazuję dowódcy zastępu jakiej "pomocy" Pani Ania potrzebuje nagle słyszę krzyk.

(A) - Wy skur****, zróbcie coś z tymi pier***** drzwiami, to jest nie do pomyślenia.

Jeden z policjantów będących na miejscu ciągle starał się ostudzić Panią Anię, i ostrzegał, że za chwilę jeżeli się nie uspokoi, użyje środków przymusu bezpośredniego w stosunku do niej. Nasza bohaterka ciągle usilnie prosiła o zabezpieczenie jej drzwi, w końcu jeden z funkcjonariuszy PSP wpadł na genialny pomysł, przyniósł z samochodu biało-czerwona taśmę z napisem straż (używaną do odgrodzenia miejsca zdarzenia) po czym przyczepił ją do futryny owych drzwi.

(A) - Oooch, bardzo Panom dziękuję, jutro wezwę fachowca aby mi naprawił te drzwi, teraz już czuję się bezpieczna, dziękuję i do widzenia.

Akcja "drzwi" zakończona powodzeniem, ciekawe jakie kolejne zdarzenia czekają nas z Panią Anią. Niestety nie wiem czy poniosła konsekwencje bezpodstawnego wezwania służb. Piekielność tego wszystkiego znajdźcie sami.

*SRT - Samochód specjalistyczny Ratownictwa Technicznego

Polska

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 164 (178)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…