Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89359

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Chciałam Wam dzisiaj przedstawić historię, która z mojej perspektywy jest śmieszna i piekielna zarazem. Bohaterem jest brat mojej przyjaciółki Olek, lat 26.

Nasz bohater doszedł do wniosku, że mamy równouprawnienie, zatem kobiety i mężczyzn trzeba traktować tak samo. W czym problem zapytacie? Ano w tym, że zaczął zapraszać kobiety do drogich restauracji, gdzie bez skrępowania zamawiał jedzenia za spore kwoty. Niestety zawsze na randce "zapominał" portfela i wybranka chcąc nie chcąc pokrywała cały rachunek. Nie wiem jak to robił, ale dziewczyny zwykle dawały się namówić na dwie, trzy randki w takim scenariuszu. Chodził dumny z siebie licząc ile już zaoszczędził, aż spotkał Agnieszkę. Na pierwszy rzut oka miła, cicha dziewczyna. Na pierwszej randce bez mrugnięcia okiem zapłaciła rachunek na 400 złotych, rzucając lekko, że następnym razem on płaci. Wtedy dopiero był zadowolony, bo dziewczyna zarabiała dobrze. Nie minął tydzień, a on ponownie zaprosił ją do restauracji. Akurat byłam u przyjaciółki, kiedy zadzwonił do rodziców. Okazało się, że gdy znów oświadczył, że zapomniał portfela, ona ponownie stwierdziła, że nie ma problemu i zapłaciła... Za samą siebie po czym wyszła. W restauracji próbował jakoś się dogadać, ale obsługa nie chciała go puścić bez płacenia. Rodzice musieli pojechać i zapłacić za dorosłego chłopa.

Niestety, on nauczył się jedynie tyle, że jak chce próbować tak naciągać, to musi brać portfel na wszelki wypadek.

Relacje damsko męskie

Skomentuj (13) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 138 (148)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…