#89539

Jestem kierowca tzw. "tira"

Tak, specjalnie dałem swój stary znak rozpoznawczy, żebyście wiedzieli, kto pisze. Chciałem się z Wami pożegnać, bo znudziło mi się pisanie tutaj. Wiecie jednak z czego mam największą bekę? Z was, bo wierzyliście we wszystkie historie, a polowa z nich licząc od zatrzymania osobówki na ekspresowce z "liściem" dla tego kierowcy była zmyślona. Płakałem ze śmiechu czytając wasze komentarze we wszystkich historiach jaki to jestem zły i niedobry. Im głupsza historia tym większą miałem zabawę i bekę:) Jeśli ktoś naprawdę uwierzył, ze doprowadzam celowo do kolizji, sam powinien się leczyć w psychiatryku, bo może i kierowcy osobowych mnie wkurzają przez swoja głupotę i bezmyślne manewry, ale w życiu nie uderzę celowo w idi*te, który w starciu ze mną nie ma szans. Jedyny wyjątek stanowi wyhamowanie na autostradzie.

@unintral i @tatapsychopata
Najwięcej śmiałem się z was dwóch. Ciekaw jestem waszych min jak się pieniliście na twarzy, kiedy próbowaliście mnie pocisnąć lub pisaliście wyzwiska w moja stronę. Jeśli myślicie, ze cos mi w ten sposób zrobiliście to jesteście w błędzie. Wisi mi co o mnie pisaliście, choć niejeden na moim miejscu w cztery oczy dalby wam po r*ju. Polecam jednak uważać na teksty, po kiedyś traficie na większego kozaka od siebie i marnie skończycie. Pozdro.