Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89770

przez ~Pracatoplaca ·
| Do ulubionych
Składanie się na różne okazje w pracy to moja dzisiejsza frustracja. Dlaczego?

Kiedyś byłam zdania, że warto złożyć się na prezent dla kolegi czy koleżanki z pracy. Fajny gest, trochę integracyjny. Zazwyczaj były to symboliczne kwoty po 5-10 zł (w zależności od okazji). Jednak w moim obecnym miejscu pracy, stwierdziłam że nie będę się składała po tym jak ja oraz dwie inne koleżanki, poczułyśmy się oszukane.

Ktoś miał urodziny - zrzutka po 5 zł na prezent. Zwykle wychodziło koło 50 zł. I tak szukaliśmy prezentu w tym budżecie. Jednak ja w ramach prezentu dostałam kwiatka z Lidla (rozpoznałam po donicy), który wtedy kosztował ok. 30 zł. Inna koleżanka, która lubi wino, dostała Carlo Rossi. Trzecia z nas znowu dostała krzyżówki, wino oraz kubek z napisem 'nie mów do mnie przed kawą'. Krzyżówki miały być śmiesznym nawiązaniem do jej zamiłowania do Excela (bo wiecie i tu i tu są pola do uzupełnienia), a kubek był o tyle nietrafiony, że akurat ona nigdy kawy nie pije co widać w biurze. To były nasze pierwsze zgrzyty, bo prezenty kupowane innym wydawały się nam lepsze, a co więcej, były równowartością tych ok. 50 zł, które okazały się obecnie niewystarczające.

Koleżanka, która zbiórkami się zajmowała, stwierdziła, że teraz 10 zł to minimum, bo inflacja. Zauważyłyśmy ze fair by było składać się tak od nowego roku, bo zostały nam 4 miesiące do końca tego roku i większość osób urodziny już miała i dostała prezent za 50 zł - nie chciała przyjąć tego argumentu. Dziwnym trafem w ostatnich miesiącach roku urodziny mają jej przyjaciółki. To przepełniło u nas czarę goryczy.
Jasno powiedziałyśmy, że my się już nie składamy, bo nie czujemy aby to było fair w stosunku do innych, aby akurat teraz zmieniać kwotę. Reakcja koleżanki od zbiórek - to torta też nie zeżrecie!

Dzisiaj były urodziny jednej z tych koleżanek- torta nie zjadłam, mimo, że mnie na niego zaproszono. Przyszłam, złożyłam życzenia i wróciłam do pracy. Oczywiście jestem teraz tą antyspołeczną, bo pracowałam gdy inni torta jedli.

Praca

Skomentuj (30) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 131 (149)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…