Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#89815

przez Konto usunięte ·
| Do ulubionych
Czego oczekuje się od lekarza? Ja oczekuje tego, że zbada pacjenta, przepisze leki lub wypisze skierowanie na kolejne badania, jeśli nie jest pewien diagnozy.

Ja trafiłam na panią doktor, która potrafiła tylko przepisywać antybiotyki. Na szczęście w porę zostałam zabrana do lekarza, który zna się na swojej pracy.

Od małego sporo chorowałam: kaszel, katar, ale rzadko miałam temperaturę. Mama chodziła ze mną od urodzenia do jednej pani doktor. Byłam u niej średnio co tydzień i za każdym razem wypisywała nowy antybiotyk, trwało to około 2 lat. Raz zachorowałam akurat wtedy, gdy była na urlopie, więc mama poszła ze mną do innego pediatry. Oczywiście zbadała mnie, zajrzała w nos i do gardła, a po chwili spytała się mamie, czy była ze mną u alergologa. Mama powiedziała wprost, że nie, bo poprzednia pani doktor nie zleciła dodatkowych badań ani wizyt u specjalistów. No to ta "nowa" pani doktor zleciła.

Pojechaliśmy do alergologa i mama dostała taki opieprz, że było jej wstyd wyjść z gabinetu, bo nawet ludzie w poczekalni słyszeli krzyki. Pani alergolog krzyczała na mamę, że jak mogła tak długo ignorować objawy typowej alergii, pytała się, czy w ogóle chodziła ze mną do lekarza. Mama powiedziała, że chodziła i padło nazwisko pierwszej pani doktor. Wtedy pani alergolog przeprosiła i przyznała, że akurat tamta pani od dawna nie powinna mieć prawa do wykonywania zawodu, bo później dzieci trafiają do niej, ale zazwyczaj w lepszym stanie, niż ja.

Koniec końców wyszło, że mam alergię na pyłki, sierść, mogłam tak naprawdę jeść może z 10 produktów. Przez ciągłe zażywanie antybiotyków miałam osłabioną odporność i do tej pory zwykłe przeziębienie przechodzę gorzej, niż inni (a mam już 25 lat). Oczywiście doszła astma oskrzelowa.

I teraz mam pytanie: czy to jest normalne? Wydaje mi się, że nie. Rodzic idzie z dzieckiem do lekarza i ma nadzieję, że dziecko wyzdrowieje. Ja niestety musiałam przejść przez wiele badań, leków, do 13 roku życia nie ćwiczyłam w szkole na wuefie, bo po przebiegnięciu kilku metrów dusiłam się. Nadal jest mi ciężko wykonywać jakiś większy wysiłek (siłownia, bieganie, schody) bez łapania zadyszki.

lekarz

Skomentuj (23) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (156)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…