Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90177

przez ~ririri ·
| Do ulubionych
Nowy wymiar chciwości.

Parę miesięcy temu zmieniłam miejsce zamieszkanie, a co za tym idzie nie znam tutejszych lekarzy.
Na plecach pojawiły mi się dziwne krosty, wizyta u rodzinnego - odsyła do dermatologa. Poczekałabym spokojnie na termin na NFZ, gdyby nie to, że krosty zaczęły swędzieć i ropieć.
Szukam więc na cito prywatnie, wybieram pierwszego lepszego w okolicy z niezłymi opiniami. Cena za wizytę - 300 zł. Ale stwierdziłam, że zainwestuję, bo już od pewnego czasu nosiłam się z zamiarem zbadania znamienia, które pojawiło się nagle - choć niewielkie i niebolesne, to może warto zasięgnąć opinii lekarza.

Umawiając się przez portal widzę, że terminy co 15 min. Wiem, że w tym czasie lekarz musi uzupełnić dokumentację itd, ale bez przesady.
Lekarz zachowywał się bardzo niecierpliwie, rzucił tylko okiem na plecy, zdiagnozował, zapisał maść - nie wiem, czy całość trwała 2 min. Powiedziałam, że mam jeszcze znamię i chciałabym, aby na nie też rzucił okiem. Lekarz spojrzał na mnie gniewnie i stwierdził:

- Jedna wizyta na jedną diagnozę. Ma pani jeszcze jakieś dolegliwości to proszę się umówić na kolejną wizytę.

Dzięki. Najdroższa 2-minutowa przyjemność w życiu.

lekarz

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 114 (122)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…