Poczta Polska - dwa słowa, które nigdy mi się dobrze nie kojarzą.
Zamówiłam prenumeratę książek dla dziecka - paczka przychodzi co miesiąc, w środku 4 książki i faktura do opłacenia.
W zeszłym miesiącu miałam w skrzynce awizo. Oczywiście dotyczyło tych książek, poszłam, odebrałam.
2 dni temu ktoś dzwonił do nas domofonem - patrzę przez okno, a tam listonosz. Otworzyłam, po chwili wyszedł z bloku. Za godzinę szłam na zakupy, zaglądam w skrzynkę - oczywiście awizo.
Nie rozumiem jednego - jak można być tak bezczelnym? Wiedział, że ktoś jest w domu, skoro ktoś otworzył mu drzwi od klatki schodowej. Widocznie nawet nie wziął tej paczki z poczty, tylko od razu wypisał awizo, wrzucił do skrzynki i po sprawie.
Dziś idę z tym awizo na pocztę. Ostatnio byłam miła, dziś już niekoniecznie tak będzie.
Jeśli wiedzą, że nie dadzą rady dostarczyć przesyłki to po co mają taką usługę w swojej ofercie?
Zamówiłam prenumeratę książek dla dziecka - paczka przychodzi co miesiąc, w środku 4 książki i faktura do opłacenia.
W zeszłym miesiącu miałam w skrzynce awizo. Oczywiście dotyczyło tych książek, poszłam, odebrałam.
2 dni temu ktoś dzwonił do nas domofonem - patrzę przez okno, a tam listonosz. Otworzyłam, po chwili wyszedł z bloku. Za godzinę szłam na zakupy, zaglądam w skrzynkę - oczywiście awizo.
Nie rozumiem jednego - jak można być tak bezczelnym? Wiedział, że ktoś jest w domu, skoro ktoś otworzył mu drzwi od klatki schodowej. Widocznie nawet nie wziął tej paczki z poczty, tylko od razu wypisał awizo, wrzucił do skrzynki i po sprawie.
Dziś idę z tym awizo na pocztę. Ostatnio byłam miła, dziś już niekoniecznie tak będzie.
Jeśli wiedzą, że nie dadzą rady dostarczyć przesyłki to po co mają taką usługę w swojej ofercie?
Poczta
Ocena:
94
(102)
Komentarze