Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90271

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Odnoście poczty polskiej, też dodam piekielnego listonosza.

To było nie całe 4 lata temu. Po śmierci mamy niestety musiałam załatwić sobie, że nie chce dziedziczyć po niej spadku. Czemu no nie ważne. No wiec złożyłam wniosek do sądu i czekałam na list od nich z datą rozprawy. Dodam, że jeśli bym się nie zjawiła to odrzuca wniosek i bym miała lekko przefikane ale...

Codziennie sprawdzałam skrzynkę, z tym żeby było śmiesznie skrzynki są na półpiętrze czyli wyżej niż moje mieszkanie więc sądząc, powinno być łatwo dostarczyć. Otóż nie.
W okolicy dat kiedy powinnam mieć list byłam cały czas w domu, dzwonek działał ale dopiero wróciłam z operacji więc ciężko było mi się poruszać, ale chodziłam. ani razu nie słyszałam by do mnie dzwonił listonosz, a od sąsiadów wiedziałam że bywał. W skrzynce jakieś reklamy czy coś. Albo awizo które było podpisane jako wtórne. Pierwszego nawet nie było.

Coś mnie tknęło, jak pojechałam na miasto zajrzałam do sądu. Dowiedziałam się że kilka dni wcześniej miała być rozprawa ale mnie nie było. No cudnie. Wyjaśniłam co się stało. W okienku dały mi wniosek o powtórne wyznaczenie daty i chyba email czy coś i kazali po złożeniu papierów, dzwonić po 2 tygodniach.

Jak można się domyśleć do domu wróciłam wściekła jak szerszeń. Napisałam ogólna skargę na pocztę i na pana szanownego. Poprosiłam by mi podpisały, że przyjęły papier i dały mi kopię, to ciężko zdziwione czemu. To im powiedziałam, że potrzebuje to jako dowód do sądu, że nie z mojej winy nie zjawiłam się, plus jeśli nie przyjmą wniosku w sądzie to ich pozwę o odszkodowanie.

Kierowniczka ogarnęła mi temat i listonosz dostał opr**** Jakiś czas później dorwałam typa a on na beszczela do mnie: "ale po co ta skarga, nie mogła mi pani tego powiedzieć?" Ja typa pierwszy raz na oczy widziałam. Bo nigdy nie mogłam dorwać.

Na szczęście udało mi się załatwić sprawy więc. Tyle dobrego. Jednak niesmak pozostał.

Na koniec dodam że większość mieszkańców tej kamienicy miała go dosyć.

Łódź

Skomentuj (12) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 108 (126)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…