poczekalnia
Skomentuj
(35)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Kojarzycie taki dowcip?
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Boli mnie jak tu naciskam.
- To proszę nie naciskać. Następny!
Okazuje się, że to nie dowcip, a rzeczywistość. Lubię, a właściwie lubiłem, zapalić sobie trawkę. Nie po 10 blantów dziennie, codziennie, tylko przy weekendzie ze znajomymi. Był to dla mnie substytut alkoholu, bo którym miałem fajną fazę, a na drugi dzień wstawałem rześki jak skowronek, bez kaca, bólu brzucha i innych uroków alkoholu.
Niestety jakiś czas temu mój organizm zaczął dziwnie reagować na marihuanę. Objawy takie jak bardzo przyśpieszone bicie serca i ogarniająca panika. Udałem się więc do lekarza, bo chciałem się dowiedzieć jaka jest tego przyczyna i ją wyeliminować.
Po przedstawieniu sytuacji, lekarz odpowiedział krótko:
- Przestać palić.
No super, bulwo!
- Chciałbym się dowiedzieć jakie zmiany zaszły w moim organizmie, że zaczął reagować inaczej niż dotychczas. Może mi pan jakieś badania dać?
- Nie trzeba żadnych badań, trzeba przestać palić.
Byłem u trzech lekarzy i wszyscy mówili to samo. Żaden nie skierował mnie na badania i nie próbował zgłębić tematu. Mnie to niepokoi, bo po pierwsze coś w moim organizmie się zmieniło i nie funkcjonuje tak jak powinno, a po drugie naprawdę lubiłem sobie zapalić.
Najgorsze, że to lekarze z prywatnej opieki medycznej, za którą płacę co miesiąc niemałe pieniądze.
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Boli mnie jak tu naciskam.
- To proszę nie naciskać. Następny!
Okazuje się, że to nie dowcip, a rzeczywistość. Lubię, a właściwie lubiłem, zapalić sobie trawkę. Nie po 10 blantów dziennie, codziennie, tylko przy weekendzie ze znajomymi. Był to dla mnie substytut alkoholu, bo którym miałem fajną fazę, a na drugi dzień wstawałem rześki jak skowronek, bez kaca, bólu brzucha i innych uroków alkoholu.
Niestety jakiś czas temu mój organizm zaczął dziwnie reagować na marihuanę. Objawy takie jak bardzo przyśpieszone bicie serca i ogarniająca panika. Udałem się więc do lekarza, bo chciałem się dowiedzieć jaka jest tego przyczyna i ją wyeliminować.
Po przedstawieniu sytuacji, lekarz odpowiedział krótko:
- Przestać palić.
No super, bulwo!
- Chciałbym się dowiedzieć jakie zmiany zaszły w moim organizmie, że zaczął reagować inaczej niż dotychczas. Może mi pan jakieś badania dać?
- Nie trzeba żadnych badań, trzeba przestać palić.
Byłem u trzech lekarzy i wszyscy mówili to samo. Żaden nie skierował mnie na badania i nie próbował zgłębić tematu. Mnie to niepokoi, bo po pierwsze coś w moim organizmie się zmieniło i nie funkcjonuje tak jak powinno, a po drugie naprawdę lubiłem sobie zapalić.
Najgorsze, że to lekarze z prywatnej opieki medycznej, za którą płacę co miesiąc niemałe pieniądze.
lekarze
Ocena:
47
(109)
Komentarze