Rowerzyści w za ciasnych spodenkach.
Nie wiem dlaczego ale wszystkie moje złe doświadczenia z rowerzystami dotyczą "kolarzy". Czy to jazda obok siebie na ruchliwej ulicy, czy wiele innych, szkoda wymieniać i się denerwować. Ale ostatnio rowerzysta przegiął.
Ruchliwa droga między dwoma miejscowościami, ja na motocyklu z przeciwka jedzie rowerzysta z tak niesamowicie jasną i migającą lampą wycelowaną dosłownie w moje oczy, że po prostu na chwilę zostałem oślepiony i nic nie widziałem. Ja na motocyklu z 70-80 na liczniku i jadę na ślepo kilkanaście metrów.
Wracałem z przejażdżki kilka minut później tą samą drogą, wyprzedziłem go i ta lampa dalej mnie oślepiała teraz przez lusterka.
Brak słów.
Nie wiem dlaczego ale wszystkie moje złe doświadczenia z rowerzystami dotyczą "kolarzy". Czy to jazda obok siebie na ruchliwej ulicy, czy wiele innych, szkoda wymieniać i się denerwować. Ale ostatnio rowerzysta przegiął.
Ruchliwa droga między dwoma miejscowościami, ja na motocyklu z przeciwka jedzie rowerzysta z tak niesamowicie jasną i migającą lampą wycelowaną dosłownie w moje oczy, że po prostu na chwilę zostałem oślepiony i nic nie widziałem. Ja na motocyklu z 70-80 na liczniku i jadę na ślepo kilkanaście metrów.
Wracałem z przejażdżki kilka minut później tą samą drogą, wyprzedziłem go i ta lampa dalej mnie oślepiała teraz przez lusterka.
Brak słów.
#rowerzyści
Ocena:
81
(97)
Komentarze