Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90856

przez ~beczkasmiechu ·
| Do ulubionych
Chcę coś powiedzieć w kwestii ciałopozytywności. Zaznaczam, że mówię to jako osoba otyła żmudnie starająca się zrzucić kilogramy gromadzone przez lata i mówię wyłącznie z swoim imieniu.

Nie czuję się dobrze ze swoim ciałem. Nawet już nie chodzi o wygląd, chodzi o to, że po podbiegnięciu do autobusu mam zadyszkę, o to, że bolą mnie stawy, że mam problemy z układem pokarmowym. Nie podobam się sobie, nie podobają mi się osoby grube ogólnie, choć przyznam, że część osób z nadwagą wygląda bardzo ładnie i seksownie.

W kwestii reklam i pojawiających się z nich modelek, uważam, że atrakcyjnie może wyglądać i kobieta grubsza i chudsza, wszystko jest kwestią indywidualną i ogólnej estetyki danej reklamy
I powiem Wam, co mnie wkurza. Doskonale pamiętam, jak kilka miesięcy temu zostałam nieomal zjedzona żywcem przez internautów, gdy napisałam komentarz pod artykułem ze zdjęciem pewnej otyłej gwiazdy, pisząc, że w danej stylizacji wygląda bardzo źle. Artykuł był ogólnie o tym, że gwiazda ta żaliła się, że jej szczupła koleżanka po fachu dostała propsy za niemal identyczną stylizację, a ona została skrytykowana. No, ale ta druga pani... wyglądała naprawdę ładnie, a otyła pani... groteskowo i śmiesznie. Nie popieram wyśmiewania, a tym bardziej wyzywania kogokolwiek z powodu wyglądu, a krytyka powinna być grzeczna i rzeczowa. I taka była moja krytyka. Że sukienka ładna, ale nie pasująca do figury. Nie mogę tak napisać, bo jestem zakompleksioną hejterką, miłośniczką kości, zazdrosną zołzą.

Ale za to mogłabym, jak wynika z obserwacji, napisać o bardzo szczupłej modelce, że jest wieszakiem, anorektyczką, powinna zjeść burgera, wygląda jak trup, jak Auschwitz i jest ohydna. To jest, zdaniem niektórych, ok. A dlaczego? A bo przemysł modowo-rozrywkowy nie może promować niezdrowych wzorców, które wpędzają dziewczyny w kompleksy. Czy więc otyła osoba w reklamie jest odpowiednim wzorcem? Otyłość nie jest fajna, pozytywna, zdrowa i piękna. Otyłość to problemy z poruszaniem się, problemy zdrowotne i ryzyko wielu chorób. Ja swojej otyłości nienawidzę. Pluję sobie w brodę, że żarcie przysłoniło mi wszystko inne. Na pewno dziewczyny, które wpadły w problemy zdrowotne goniąc za szczupłą sylwetką, też tego żałują. Po prostu bądźmy dla siebie mili...

ciałopozytywność

Skomentuj (14) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (178)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…