Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#90960

przez ~mfwlk ·
| Do ulubionych
Odchudzam się i mam szczerą ochotę odciąć się od większości ludzi.

Moja najbliższa rodzina wykazuje się ogromnym wsparciem. Gdy zjem trzy kostki czekolady nie komentują. Nie namawiają mnie także do słodkiego. Gdy mają placka, zapytają, czy chcę kawałek. Na ogół odpowiadam "nie, dziękuję" - i to im wystarcza, żeby wiedzieć, że albo nie mam ochoty, albo już zjadłam w tym tygodniu słodkie, albo mam w tym dniu problem z jelitami i może skończyć się biegunką lub wymiotami.

Nie każdy jednak to rozumie. Moja dalsza rodzina wręcz robiła mi pretensje, bo jak mogę odmówić serniczka! Nie dochodziła do nich argumentacja, że odchudzam się. Mieli gdzieś, że za serniczkiem nie przepadam. Nawet tłumaczenie, że cały dzień bolą mnie jelita i w takie dni muszę uważać, co jem, jeśli nie chcę spędzić całego dnia w toalecie, nie pomogło. Był za to foch, no bo jak to!

Niektórzy znajomi na moje przyjście potrafią przygotować dwie miski chipsów i tonę ciastek. To miłe, nie mam nic przeciwko, żeby sami to jedli w mojej obecności. Przeszkadza mi jednak, gdy co chwilę słyszę "no jedz" i nie dociera, że nie chcę.

W pracy mamy możliwość jedzenia obiadów i czasami ktoś przynosi coś słodkiego. Wiedzą, że się odchudzam, też jako jedyna nie jem pracowniczych obiadów (na ogół w tej porze obiadowej ja piję koktajl z owocami i białkiem). O ile o same obiady nikt mi pretensji nie robi, tak gdy odmawiam coś słodkiego, słyszę "no przestań, przecież to możesz!". Nie, nie mogę ogromnej buły z czekoladą - pewnie nawet byłoby to dla mnie za słodkie. Nie chcę też kawałku tortu. Ani cukierków.

Każdy z tych przypadków kończy się kilkuminutowymi przepychankami - bo każdy wie lepiej, co ja mogę. W końcu to oni wiedzą więcej niż dietetyk!

Odchudzanie byłoby cudownie łatwą sprawą, gdyby każdy rozumiał, żeby nie wtykać nosa w cudze sprawy.

odchudzanie

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 130 (154)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…