Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#91276

przez ~BeznickuOo ·
| Do ulubionych
Na jakimś portalu czytałam historię dziewczyny, która miała unikatową kolekcję Harry'ego Pottera i matka pod jej nieobecność oddała książki w prezencie jakiemuś dziecku.

Za czasów sprzed Neostrady jeszcze, mieszkając na wsi, dostawałam katalog z książkami. Wybieraliśmy jakieś pozycje, potem opłata itp. Większość książek trafiała do mnie na półkę. I większość szła jako prezent. Bo mój ojciec, zamiast kupić coś, kazał oddawać jakąś książkę.

Jak byłam młodsza, stwierdził, że ja i moje rodzeństwo nie potrzebujemy pluszaków i kazał nam je spakować i oddać dzieciom kolegi.

U was też tak było? Niby wasze ale nie do końca?

Dzieciństwo

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 113 (123)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…