Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#9526

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Sytuacja przydarzyła się kilka lat temu w wiejskim sklepiku. Wszedłszy do wyżej wspomnianego, zastałem ekspedientkę wyraźnie kłócącą się z klientem.
K: Kobieto, to tylko dwa piwa!
E: Jak dla mnie, możesz chlać do woli, ale ja nie zamierzam za to płacić.
Nie byłem zdziwiony nawet tym, że zwracają się do siebie na „ty”, wszakże na wsi (wiem z doświadczenia) ludzie często bardzo dobrze się znają. Tymczasem oni kontynuowali...
K: No dobra, jedno.
E: Nic za darmo, rozumiesz?
K: Ja ci oddam.
E: Oddasz, oddasz! Zawsze, KUR*A, oddajesz!
K: Chyba dawno nie dostałaś w pysk. Poczekaj, tylko wyjdziesz z tego sklepu.
Czułem, że muszę się wtrącić.
Ja: Przepraszam, czy mam wyrzucić tego pana? Nachodzi panią?
E: Od 15 lat!
Ja: ...?
E: To mój mąż. Spokojnie. Popieprzy, popieprzy i przestanie.
K: Niewdzięczna baba! Ja jej troje dzieci zrobiłem, chociaż to beznadziejna robota, a ona mi teraz nawet piwa nie da!

Nie zazdroszczę dzieciom.

wiejski

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 716 (796)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…