Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Nulini

Zamieszcza historie od: 24 lipca 2013 - 11:31
Ostatnio: 17 maja 2024 - 6:40
  • Historii na głównej: 1 z 1
  • Punktów za historie: 687
  • Komentarzy: 310
  • Punktów za komentarze: 1503
 

#54582

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rzut beretem od domu mam oddział pocztowy, w którym pracuje młoda dziewuszka. Logiczne więc, że wszystkie listy nadaję u niej, a jest tego sporo, ponieważ co rusz wysyłam różne dokumenty do biura mojego pracodawcy.
Umowę z nowym pracownikiem muszę wysłać do rzeczonego biura najpóźniej dzień po jej podpisaniu, oczywiste więc, że zawsze nadaję poleconym priorytetem. Przeważnie listy te wysyła mój mąż.

Jakieś 2 miesiące temu była akcja - list wysłany w czwartek i w piątek nie ma go w biurze.
Trochę się poddenerwowałam, czy aby na pewno mąż zaznaczył priorytet, bo czasem lubi sobie zaoszczędzić 70gr, ale patrzę, mam na potwierdzeniu nabitą stawkę za priorytet, więc wina poczty, że za długo idzie. List dotarł w poniedziałek, można o sprawie zapomnieć.

2 tygodnie temu znowu akcja - list wysłany w czwartek, w piątek nie ma go w biurze. Spokojna jestem, potwierdzenie mam, nie moja wina.
W poniedziałek listu nadal nie ma, ale nie moja sprawa.
List dociera we wtorek i aż mi pani z biura skany wysłała - na kopercie JAK BYK pieczątka "PRIORYTET", tyle że... zamazana długopisem!!! Myślałam, że padnę.
Wydrukowałam skan koperty, dołączyłam potwierdzenie nadania przesyłki priorytetowej i od razu wysyłam męża na pocztę (akurat miałam kolejny list do wysłania).

Mąż podaje panience list i wyraźnie zaznacza, że ma być priorytet. Dziewuszka się uśmiecha, że przecież widzi na blankiecie i zawsze wysyła priorytetem, jeśli jest ta opcja zaznaczona. Na co mąż pokazuje jej skan koperty z zamazanym PRIORYTETEM i potwierdzenie nadania z naliczoną stawką za priorytet.
Panienka zrobiła się purpurowa na twarzy i nawet słowem się nie odezwała.

Cóż, ponoć największy interes to groszowy interes...
Ciekawe tylko, czy naprawdę wierzyła, że jej oszustwo nigdy się nie wyda?

poczta

Skomentuj (26) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 665 (707)

1