Odbierałam brata ze sZkoły.
Mają młodą nową vicedyrektorkę. Byłam dzisiaj świadkiem takiej sytuacji:
Jeden ze starszych nauczycieli rozmawiał z nią o czymś. Na koniec rozmowy, przy pozegnaniu pocalował pannę w rękę. Rozeszli się. Kobieta przechodziła obok mnie, więc słyszałam tylko i widziałam jak wycierając rękę o spodniczke mruczy:
-stary oblech, fuuj.
No comment please.

szkoła

Ciocia przyjechała do mnie wczoraj, ma zostać do soboty.
Niestety... ale od początku.
Jestem wegetarianką, dlatego na obiad podałam jajko sadzone z ziemniakami i fasolką szparagową.
Było źle, "Bo mięsa żałuję hojnej ciotce".
Cioci wydaje się, że jeśli raz pozyczyla mi 200zł to będę dziękować do zgonu. No chyba nie...
W nocy ciotka miała spać w gościnnym pokoju na łóżku jednoosobowym. Ja w sypialni mam dwuosobowe (po prostu jest wg mnie wygodniej na szerszym niż wyzszym).
C: - Ale ja śpię w sypialni!
J: -Nie, ciocia śpi w pokoju dla gości.
C: -Wychodzę albo oddajesz sypialnię!
W końcu uzyczylam jej mojego pokoju.
Ale prawdziwa piekielnosc dopiero się zaczyna...
Mam dwie łazienki: normalna plus przy sypialni.
Jestem też kociarą - mam kota który jest dla mnie najwazniejszym stworzeniem na świecie.
W nocy dzisiaj obudzilo mnie miaucznie Kinga.
Okazało się, że ciotka zamknęła go w łazience (!) bo przeszkadzal jej (sic!).
O tej 3:00 kazalam cioci wyjść z domu albo natychmiast przeprosic mnie i kota.
Ciotka oburzyla się i wyszla, ale po polgodzinie wrocila z podkulonym ogonem i przepraszała kota kilka razy.

dom kot itd

Poza KFC czasami dorabiam jako opiekunka. Mam jedno stałe dziecko - grzeczna ułożona dziewczynka, dla której kindersztuba nie jest pojęciem obcym i szacunek do starszych to jej podstawowa zasada.
Ale jej koleżanki...

Raz zajmowałam się nią, gdy przyszły do niej koleżanki. Poniżanie mnie było ich największą rozrywką. Nie wiem, JAKIM CUDEM 9-letnia dziewczynka ośmieliła się powiedzieć do mnie "ty szmato".
Oczywiście moja podopieczna powiedziała o tym rodzicom.
Przy następnej wizycie przyszły z kwiatkiem i przeprosinami.

Jednak nie ma tak cudnie.
Na odchodne jedna z bandy (3dziewczyny) pokazała mi fuc*a.

kams

Autobus, godzina 15:19.
Wsiada babuleńka, podchodzi do chłopaka (ok 13 lat) siedzącego z mamą na siedzeniach mówi :
"Chłopcze, dasz mi usiąść? "
Chłopak na to:
"Jasne! Mama, schodź."
Mama posłusznie ustapiła babce.
Na nasze "WTF", mama wyjaśniła :
"To jest przyszłość naszego narodu, ja niedługo umrę..."
I jakoś tak mi przykro przez tę sytuację.

Autobus

Pisałam - jestem studentką.
Studiuje pedagogike. i psychologie.
Dzisiaj byłam na praktykach w SP.
Oto scena zaobswerwowana na korytarzu:
jeden uczeń podszedł do klasy i powiedział "patrzcie co mam!" pokazując jakiś gadżet (nie przeglądałam się, ale było to coś w stylu karty czy inneho krążka kolekcjonerskiego).
8 chłopaków zaczęło prosić go o ową - przyjmijmy - kartę.
Warunki byly następująco - wykonaj zadania. WSZYSTKIE.
Były to bardzo upokarzające i ponirzające rzeczy.
Wszyscy poza jednym zdesperowanym się wykruszyli.
A zadania to m. in:
1.Pocałuj mnie w stopę.
2.Padnij do nóg przechodzącemu nauczycielowi (wypadło na 60 letniego oblecha).
3.Podejdź do praktykantki (mnie) i oswiadcz się jej na kolanach przy całej szkole, a gdy ona bedzie kazała ci sie opanowac, zacznij całować ją po stopach nie zwarzając na protesty i krzyki.
A CO ZROBIŁ OKRUTNY KOLEGA?
Dał kartę desperatowi?
Bynajmniej!
Przedarł ją, włożył do buzi i wyplul na rękę desperata.
Lojezu.

Jo u nas w Goruniu

Jako młoda dziewczyna i studentka, mimo, że otrzymują mnie rodzice, powiedziałam im w tym roku - NIE. Od teraz dajecie mi tylko tyle bym przeżyła (800-1000zł/mies) a na zachcianki pracuję sama!
No i zaczełam.
W KFC ;).
Zarobki kiepskie ale może być jak na studenta (7zł/h). Ale nie o mojej pracy będzie.
Przed Państwem PORADNIK!
Co zrobić, by dziewczyna z którą mówiłeś sie na randkę w ciemno sama ci się oświadczyła?
1. Pokaż ile ty masz hajsu -> zabierz ją do wypasionej restauracji.
Każda laska jest juz twoja,gdy postawisz jej romantyczną kolację np. w KFC. Na pewno też będzie szczęśliwa ze stwierdzenia " ok, zaszaleje. Sama sobie coś wybierz ale do 10zł!"
Ty zaś kup sb zestaw za 16.
2. Troszcz się o jej linię.
Gdy dziewczyna poprosi o keczup d B-smarta krzyknij do kasjerki: "Nie dawaj jej bo zgrubnie!"
3. Pokaż, że to ty nosisz tu spodnie.
Powiedz o swoich poglądach :
"Masz być uległa suczką ssącą ładnie ogórka swojego króla a pan cię wynagrodzi" Hm... pewnie wizytą w prestiżowym Maku. "To ty powinnaś mmie błagać o rękę, bo to ja będę cie utrzymywał!".
4. Uszanuj jej poglądy.
Jeśli kobieta powie, że jest feninistka...
"Tak? To oddaj mi pieniądze!"
5. Na koniec kolacji (i dyskusji o feminizmie) spytaj: to co? Jedziesz ze mną, by napic się troszke spermy?
Oczywiście koleżanka nie pojechała.
a wiem o tym, bo :
1. Ja pracuję w owym przybytku zwanym KFC;
2.Dziewczyna to moja przyjaciółka.
Ludzie, PAMIĘTAJCIE - DZIEWCZYNA TEŻ CZŁEK! ;)

KFC so good