Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Riwena

Zamieszcza historie od: 18 stycznia 2012 - 20:09
Ostatnio: 14 września 2013 - 8:27
  • Historii na głównej: 1 z 3
  • Punktów za historie: 785
  • Komentarzy: 1
  • Punktów za komentarze: 6
 

#54430

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Oświęcim kojarzy się nam z jednym konkretnym muzeum, o którym dzisiaj chciałabym o powiedzieć - a raczej o osobach, które je odwiedzają.

Gimnazjum raczej nie cieszy się dobrą sławą, jeśli chodzi o zachowanie, jednak wycieczka z mojej szkoły odbyła się bez żadnych incydentów. Większość osób siedziała cicho, co bardziej wrażliwi bledli, niektórzy nawet płakali. Ale musi być coś piekielnego, nieprawdaż?

Zwiedzamy sobie jeden z budynków z wystawami. Wszyscy grzecznie słuchamy przewodnika, ale nagle zatrzymujemy się, by poczekać aż inna grupa zwolni salę. Jaka to była grupa? Młodzież izraelska. Jak wyglądało ich zwiedzanie? Przewodnik opowiada, natomiast nastolatki siedzą na schodach, opierają się o ściany i przeglądają internet na ipodach. A ty, jak uczcisz pamięć swoich przodków?

Oświęcim auschwitz

Skomentuj (42) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 455 (675)
zarchiwizowany

#25739

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia o czacie i jak się nie dać wbić w butelkę.
Działo się to dziś. Ja, spokojna osoba gadam kulturalnie na czacie gdy pojawia się ON i twierdzi,że ma nagi filmik ze mną w roli głównej, bo mi się na kompa włamał i włączył kamerkę jak się przebierałam. Mi coś zapikało, że przecież zwykle przebieram się w łazience, a tym bardziej nie przy włączonym kompie. On mi na to, że da to na neta i wyślę do prokuratora. I znów zapikało - przecież wtedy mogą zamknąć go nie mnie. Ale ok brnę dalej. Mówi, że może się dogadamy, a jak nie to cała szkoła będzie mieć ten filmik. To pytam się go z jakiego województwa jest, a on opowiada, że i tak za dużo powiedział. Wystraszona, ale myśląca stwierdziłam, że to jest jakieś podejrzane. Zapytałam się (już sceptycznie nastawiona) jak on chce się dogadać. Tak, właśnie tak. Chciał żebym włączyła kamerkę i zrobiła wszystko co on każe. Wtedy już nie wytrzymałam i dużymi literami oznajmiłam, że taką idiotką nie jestem i że niech sobie innej naiwnej poszuka. On tylko stwierdził, że w takim razie to wysyła filmik do prokuratury. Życzę mu powodzenia :)

Tak więc uwaga, na takich osobników. Mam nadzieje, że nie spotkał bardziej naiwnej, bo był w wielu popularnych pokojach i mogła taka się naplątać.

internet

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 116 (202)
zarchiwizowany

#22869

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia zasłyszana. Zastanawialiście się kiedyś po co chodzi się do opery? Posłuchać muzyki? Niekoniecznie...

Opera w mieście Kraka. Jak to w takim miejscu bywa Francja-elegancja. Dopóki nie pojawiła się ona: Plastik-Fantastik rasy Barbie wraz ze swoim Kenem. Nic (oprócz ich wyglądu) nie zdradzało tego, co się później miało wydarzyć. A więc dojdźmy do sedna. Po wyjściu z sali facet miał rozpięty rozporek, a ona potargane leginsy - tak, tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę...

opera

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 51 (139)

1