Profil użytkownika
Wygnana ♀
Zamieszcza historie od: | 7 marca 2018 - 11:21 |
Ostatnio: | 18 marca 2018 - 16:57 |
- Historii na głównej: 3 z 4
- Punktów za historie: 418
- Komentarzy: 9
- Punktów za komentarze: 36
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 7 marca 2018 - 11:21 |
Ostatnio: | 18 marca 2018 - 16:57 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@jass: W sensie, że jak przyjedzie szybciej to musi też szybko się ewakuować? Że nie może stać na tym przystanku? Czy porobione wtedy?
@BlueBellee: Kamera jest założona prywatnie. Głównie dlatego, że zdarzały się kradzieże, pracownicy za bardzo czuli się jak u siebie. Właściciel więc założył ją do swojego wglądu. Tutaj w karetce zazwyczaj są 3 ratownicy plus kierowca. Jeden jest do zajmowania się osobami postronnymi, które w wyniku wypadku mogły dojść do obrażeń psychicznych. Ma podać środki uspokajające i zająć się "pacjentem". Bardzo często też przyjeżdża ta mała "karetka", w której też znajdują się dwie takie osoby. Nie wiem, może była, nie zwracałam uwagi. W mojej głowie było coś innego zamiast wyglądanie co robią ratownicy. Rodzice sami tam się pojawili w międzyczasie, widać któreś z dzieci zaczęło wydzwaniać. A policja chciała jak najszybciej zebrać jak najwięcej informacji zanim zaczną przesłuchiwać małoletnich. Ale i tak na komisariacie stawić się musiałam, mimo, że pominęłam tę informację. Próba wydłużenia historii? Aby ta nie trwała tylko 5 zdań? :( I mam dwa razy tyle lat, plus jeszcze kilka :( Ps. Wybacz, przecinki nie były u mnie nigdy mocną stroną. Ponadto, mieszkam długi czas za granicą, i unikam używania języka Polskiego w piśmie jak mogę.
@pit4824: No właśnie kurde nie z Krakowa :) Ale bliżej mi do Krakowa niż do Warszawy.
@dyndns: W mieście. Wychowałam się na jako takiej wsi. Zamiast “wychodzę na podwórze” mówiłosię u nas “ide na pole”.
@Littlefingers_Throat: A chciałabym żeby tak było.
@Armagedon: Cóż, jest to Anglia. A właściwiej, jedna z wysp, należących do Anglii. Rządzi się swoimi prawami, nieco innymi niż w UK. Ludzie lokalni są też tutaj zdecydowanie inni. Mają swoją długą przeszłość, swoje grzeszki, które niestety doprowadziły do stworzenia się chorego "kraju".
@Agness92: chciałabym, ale niestety nie zmyślam.
@kabdam: Wybacz, umknęło mi na uwadze że zapomniałam dopisać gdzie dzieje się historia. Tak, za granicą. A w stwierdzeniu "Przeżył, nic mu nie jest, oprócz traumy" faktycznie popełniłam błąd.
A mi wydaje się po prostu, że tam jest walka na głupotę. Owszem, pojawiają się tam historie, które faktycznie miały prawo się wydarzyć, są śmieszne albo jakoś nakierowują człowieka na myślenie. Ale wszędzie w internecie jest walka na kreatywność. Dzisiaj, czytając cokolwiek NIE WIESZ nawet czy to się na prawdę wydarzyło, czy po prostu ktoś, kto to napisał chcę zdobyć anonimową popularność. Śmiem twierdzić, że większość historii jest wrzucana przez młodocianych bajkopisarzy, który starają się też dążyć do wywołania gównoburzy. Taka jest młodzież niestety teraz. I nijak nic tego nie zmieni.