Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Wygnana

Zamieszcza historie od: 7 marca 2018 - 11:21
Ostatnio: 18 marca 2018 - 16:57
  • Historii na głównej: 3 z 4
  • Punktów za historie: 418
  • Komentarzy: 9
  • Punktów za komentarze: 36
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
18 marca 2018 o 16:57

@jass: W sensie, że jak przyjedzie szybciej to musi też szybko się ewakuować? Że nie może stać na tym przystanku? Czy porobione wtedy?

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
8 marca 2018 o 10:37

@pit4824: No właśnie kurde nie z Krakowa :) Ale bliżej mi do Krakowa niż do Warszawy.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 6) | raportuj
8 marca 2018 o 10:34

@dyndns: W mieście. Wychowałam się na jako takiej wsi. Zamiast “wychodzę na podwórze” mówiłosię u nas “ide na pole”.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 15) | raportuj
8 marca 2018 o 1:16

@Littlefingers_Throat: A chciałabym żeby tak było.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
8 marca 2018 o 1:13

@Armagedon: Cóż, jest to Anglia. A właściwiej, jedna z wysp, należących do Anglii. Rządzi się swoimi prawami, nieco innymi niż w UK. Ludzie lokalni są też tutaj zdecydowanie inni. Mają swoją długą przeszłość, swoje grzeszki, które niestety doprowadziły do stworzenia się chorego "kraju".

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 12) | raportuj
7 marca 2018 o 22:16

@Agness92: chciałabym, ale niestety nie zmyślam.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
7 marca 2018 o 22:14

@kabdam: Wybacz, umknęło mi na uwadze że zapomniałam dopisać gdzie dzieje się historia. Tak, za granicą. A w stwierdzeniu "Przeżył, nic mu nie jest, oprócz traumy" faktycznie popełniłam błąd.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
7 marca 2018 o 12:32

A mi wydaje się po prostu, że tam jest walka na głupotę. Owszem, pojawiają się tam historie, które faktycznie miały prawo się wydarzyć, są śmieszne albo jakoś nakierowują człowieka na myślenie. Ale wszędzie w internecie jest walka na kreatywność. Dzisiaj, czytając cokolwiek NIE WIESZ nawet czy to się na prawdę wydarzyło, czy po prostu ktoś, kto to napisał chcę zdobyć anonimową popularność. Śmiem twierdzić, że większość historii jest wrzucana przez młodocianych bajkopisarzy, który starają się też dążyć do wywołania gównoburzy. Taka jest młodzież niestety teraz. I nijak nic tego nie zmieni.

« poprzednia 1 następna »