Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

agusia957

Zamieszcza historie od: 19 października 2010 - 19:24
Ostatnio: 14 maja 2011 - 15:11
  • Historii na głównej: 0 z 3
  • Punktów za historie: 6
  • Komentarzy: 1
  • Punktów za komentarze: 0
 
zarchiwizowany

#9624

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
(wrzucam jeszcze raz, bo poszło do archiwum z wysoką oceną)


Nie tyle piekielny, co mały, zabawny klient :)

Pomagałam szefowej w sklepie. Poprosiła mnie, żebym postała chwile za kasą a ona wyniesie śmieci. Jeden z naszych śmietników stoi na dworze. Także szefowa poszła i zabrała śmietnik. W między czasie chłopiec ok 5/6 lat otwierał loda i papierek trzymał w rączce. Pomiędzy[S]zefową a [C]hłopcem wywiązał się taki dialog:

S: Daj papierek kochanie, ja go wezmę
C: To Pani zbiera papierki ??!! -zapytał zdziwiony
S: -śmiejąc się- tak to już widzisz jest, ktoś musi.

Mały pobiegł do mamy mówiąc:
O kurcze.. mamo.. Ta Starsza Pani ze sklepu (szefowa lat 30 ale no coż.. ode mnie starsza:) ), awansowała. Najpierw wydawała pieniążki a teraz zbiera papierki. Kurcze, taka to pożyje .!


Przez dobre 5 minut klienci nie mogli opanować się ze śmiechu :)

Spożywczak

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -13 (21)
zarchiwizowany

#8835

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie tyle piekielny, co mały, zabawny klient :)

Pomagałam szefowej w sklepie. Poprosiła mnie, żebym postała chwile za kasą a ona wyniesie śmieci. Jeden z naszych śmietników stoi na dworze. Także szefowa poszła i zabrała śmietnik. W między czasie chłopiec ok 5/6 lat otwierał loda i papierek trzymał w rączce. Pomiędzy[S]zefową a [C]hłopcem wywiązał się taki dialog:

S: Daj papierek kochanie, ja go wezmę
C: To Pani zbiera papierki ??!! -zapytał zdziwiony
S: -śmiejąc się- tak to już widzisz jest, ktoś musi.

Mały pobiegł do mamy mówiąc:
O kurcze.. mamo.. Ta Starsza Pani ze sklepu (szefowa lat 30 ale no coż.. ode mnie starsza:) ), awansowała. Najpierw wydawała pieniążki a teraz zbiera papierki. Kurcze, taka to pożyje .!


Przez dobre 5 minut klienci nie mogli opanować się ze śmiechu :)

Spożywczak

Skomentuj (3) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 196 (282)
zarchiwizowany

#5395

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia dzieje się w niewielkim barze mlecznym. Często jadamy tam ze znajomymi "drugie śniadanie". Od pewnego czasu zaobserwowaliśmy taką historyjkę:
W kącie baru przy małym stoliczku zasiada starsza Pani, która ZAWSZE spożywa Kluski. Kiedy ktoś siada obok ze swoim jedzonkiem, owa Pani je na tyle obleśnie swoje kluski, że mieli je otwartymi ustami i pokazuje to co ma w buzi na języku, po czym wypluwa to na talerz. Osoba, która chce sobie w spokoju zjeść, widząc coś takiego, po prostu zostawia swoje jedzenie i wychodzi. (Reakcja dość normalna.) Kiedy osoba już jest za drzwiami, starsza Pani przesiada się na jego miejsce i jak gdyby nigdy nic, zajada sobie (już na szczęście normalnie) pozostawione jedzenie...
Jak widać... w każdy sposób można sobie radzić.
Szkoda że ta Pani wybrała sobie tak obleśny sposób.

bar mleczny

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (31)

1