Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

anusia1512

Zamieszcza historie od: 7 lipca 2015 - 11:22
Ostatnio: 26 stycznia 2018 - 7:44
  • Historii na głównej: 6 z 6
  • Punktów za historie: 2351
  • Komentarzy: 3
  • Punktów za komentarze: 2
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 lipca 2017 o 8:17

W Zielonej Górze jeszcze śmieszniej wygląda przejście wiaduktem nad torami przy Dworcu PKP. Chodnik szeroki na dwie osoby, że czasem idąc z zakupami trzeba się wychylać żeby minąć z kimś z naprzeciwka. Jak ktoś idzie z wózkiem jest jeszcze śmieszniej... Co nie przeszkodziło ostatnio zapalonej rowerowej rodzince wjechać we mnie od tyłu i jeszcze z pretensją, że jak nie ma ścieżki rowerowej to rowerzysta może Z PIERWSZEŃSTWEM korzystać z chodnika...

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 maja 2017 o 11:16

@Nicci: Cóż, nie mogłam jeść produktów, które zawierają (a nawet mogą zawierać): seler, soja, mleko, białka mleka, laktozę, jajka, żadnych warzyw kapustnych, strączkowych, produktów kukurydzianych, papryki, pomidorów, pszenicy, orzechy i gluten. Nie lubię wieprzowiny, nie przepadam za rybami. A jak się zacznie czytać składy na opakowaniach, to się okazuje, że mleko może być i w parówkach, i w pasztecie, i w wielu innych wędlinach. Tak samo kukurydza, pszenica, jaja... Restrykcyjne przestrzeganie diety wymagało naprawdę wielu wyrzeczeń.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
20 marca 2017 o 11:06

W moje firmie, szumnie zwanej światowym liderem w tylu dziedzinach, że głowa mała ludzie nie bawią się w kradzież papieru... zamiast tego potrafili wyrwać ze ściany pojemnik na papier (nie taki ładny chromowany, żeby w domu powiesić, ale na duże rolki JUMBO - http://www.lulex.com.pl/118041-pojemnik-na-papier-toaletowy-jumbo-.html). Wybieranie ziaren kawy z ekspresu i wynoszenie do domu w woreczkach też było na porządku dziennym. Ciastka postawione na stół na czas spotkań w sali konferencyjnej? Do domu. Soki? Też. Woda w butelkach? Znikała zgrzewkami. Niektórym się wydaje, że jak coś est firmowe, czyli wspólne, to mogą brać i brać...

« poprzednia 1 następna »