Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

diablica99941

Zamieszcza historie od: 27 czerwca 2015 - 14:24
Ostatnio: 14 kwietnia 2016 - 14:05
  • Historii na głównej: 0 z 3
  • Punktów za historie: 26
  • Komentarzy: 5
  • Punktów za komentarze: 27
 
zarchiwizowany

#69880

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Piekielność znajomych z FB.

Biorę udział w konkursie w którym trzeba napisać kiedy czuję się piękna a potem zbierać jak najwięcej polubień. Tyle wstępu.

Poprosiłam swoich znajomych z Fb na zagłosowanie na mój wpis i wyobraźcie sobie ze na prawie 250 znajomych zagłosowało ledwo 15? To pierwsza piekielność ale druga jest gorsza.

Jakim podłym,zawistnym i zazdrosnym trzeba być człowiekiem żeby napisać do organizatora konkursu z donosem na mnie że nie legalnie zbieram głosy,i że za głosy daje ludziom pieniądze i rzeczy materialne, co oczywiście jest bzdurą. Organizator konkursu zawiesił mój wpis i czekam aż sprawę wyjaśnią.

Przez takiego człowieka tylko tracę czas bo mogła bym dalej zbierać głosy.

Dzięki znajomi z FB.

Internet

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -17 (19)
zarchiwizowany

#67183

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Nie jestem osoba która wtrąca się w nie swoje sprawy, ale jeśli komuś dzieje się krzywda a ja mogę zareagować to reaguje.
Tak wiec w sobotę po południu słyszę jak u sąsiadów jest awantura przez ogrodzenie widzę jak matka z córką się kłócą,szarpią i biją i to dosyć drastycznie a biedna babcia je uspokaja. (Nie jest to patologia ale często są tam awantury.)Wiec biorę telefon i dzwonie na policję.J-ja, P-policjantka, czy coś

P-Policja, słucham
J- Dzień dobry chciała bym zgłosić przemoc domową
P-Słucham co się dzieje
J-Opisuję całą sytuację zgodnie z prawdą
P-Rozumiem,proszę swoje dane i numer telefonu
J-Czy muszę podawać?Chciała bym to złość ananimowo, ale dodam iż jestem sąsiadką
P-Dobrze wpożąku,proszę podać adres
J-podaje adres sąsiadów
P-dziękuję przyjęłam zgłoszenie już wysyłam radiowóz
J-dziękuje, do widzenia,

Nie było by w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to że nikt nie przyjechał. Córka sąsiadów uciekła z domu z podrapana buzią i rękoma a matka zamknęła się w domu. I potem się ludzie dziwią że nikt nic nie widział, nie słyszał nie zgłaszał. PARANOJA Od razu czuje się bezpieczniejsza ;/

policja

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (44)
zarchiwizowany

#67149

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
To moja pierwsza historia w tym serwisie a piekielnym okazał się mój małżonek!!

Jako że ja musiałam być w pracy to mój mąż musiał iść na zakończenie roku szkolnego z naszymi córkami. Poszła z nimi również moja siostra a chrzestna jednej z moich córek. Złożyło się tak że moja siostra siedziała ze swoimi koleżankami na uroczystości. W domu dowiedziałam się od niej że mój małżonek GAPIŁ się na jedną z jej znajomych(którą ja też znam) i sam potem stwierdził że gdyby miał 10 lat mniej to chętnie by ja wyrwał. Tak powiedział mi prosto w oczy. A ja no cóż zrobiło mi się słabo,źle, wezbrała we mnie wściekłość i beczałam ze 2 godziny w łazience. A on stwierdził że przecież nic złego nie powiedział.
Załamał mnie totalnie.

Dom

Skomentuj (4) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -15 (23)

1