Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

kamade

Zamieszcza historie od: 24 lutego 2012 - 16:22
Ostatnio: 20 lutego 2013 - 14:50
O sobie:

http://www.piekielni.pun.pl/forums.php

  • Historii na głównej: 0 z 2
  • Punktów za historie: 523
  • Komentarzy: 12
  • Punktów za komentarze: 48
 
zarchiwizowany

#43547

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Trzymajcie mnie bo kogoś rozniosę...
Od kilku dni, moja 3 letnia siostra budzi się z płaczem i nie można jej uspokoić...
Dzisiaj po kolejnym ataku histerii w nocy, gdy po przebudzeniu nie dało się jej uspokoić, po słowach "zostaw nie bij będę już grzeczna, wyjdź" udało mi się dowiedzieć o co chodzi...

Otóż, Pani przedszkolanka, która powinna być dobra dla dzieci, okazać im czułość i trochę ciepła, najzwyczajniej w świecie je krzywdzi. Jak już siostra się uspokoiła powiedziała mi, że Pani Milena w toalecie biję ja i kilka innych dzieci po brzuchu!!

A ja się ostatnio zastanawiałam, dlaczego siorka nie chcę chodzić do przedszkola...
Rano idę z młodą do psychologa, nie zostawię tak tego!!

Jakim trzeba być człowiekiem, żeby tak traktować małe, bezbronne dzieci??!!

Przepraszam, że tak nie składnie...ale aż mną trzęsie.

przedszkole

Skomentuj (29) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 285 (391)
zarchiwizowany

#34943

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia świeża z okolic godziny 16. Może być nie składnie, ale do tej pory mną trzęsie.

Stoję sobie grzecznie na przystanku, czekam na mój środek transportu czyli autobus. W pewnym momencie widzę babę 50+ postury wieloryba z kilkoma siatkami zakupów dzielnie biegnie. Biegnie przez ulicę, 20 metrów od przejścia, bez rozejrzenia się czy coś jedzie...

Dosłownie wparowała pod koła samochodu. Pisk opon, trzask, baba leży. Kierowca w szoku, ktoś babie udziela pierwszej pomocy, dzwonimy po karetkę, policję wiadomo.

Kareta szybko się zjawia, o dziwo Baba odzyskała świadomość, i Jak nie ryknie, jak nie Huknie na kierowcę. [B]aba [K]ierowca, [JK] jakiś facet.
[B]: Ty uju, pomiocie szatana, zabić mnie chciałeś, urwał.. i w ten deseń
[k]: przepraszam
[B]:mam w du*ie Twoje przepraszam, zgnijesz w pierdlu, ty uju..
[jk]: Gdybyś krowo jedna patrzyła jak chodzisz, nic by się Tobie nie stało, masz za swoje...

Baba jeszcze powyzywała i jak karetka przyjechała, dziarsko pobiegła dalej, oczywiście nie patrząc czy jest bezpieczna

Chodzą takie baby, nie patrząc na nic, a później jeszcze się awanturują. W sumie jedno mnie dziwi, Jak to możliwe, że samochód ją potrącił a ona miała jeszcze tyle siły aby się awanturować??

Przystanek mzk

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 159 (209)

1