Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

lisbeth

Zamieszcza historie od: 30 września 2014 - 20:47
Ostatnio: 7 stycznia 2015 - 22:37
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 699
  • Komentarzy: 4
  • Punktów za komentarze: 12
 
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 13) | raportuj
11 grudnia 2014 o 0:22

@SamanthaFisher: za wybory swoich rodziców nie odpowiadam;) moja opinia jest dla historii nieistotna, ale wydaje mi się, że przesadzasz. to, że w pociągu pełnym ludzi nikt nie zwraca uwagi na siedzące w korytarzu dziecko jest dość normalne, nie ich sprawa. natomiast wydaje mi się że w przypadku próby porwania ktoś by jednak zareagował - no chyba, że cały wagon byłby w zmowie;) a co do ewentualnego stwierdzenia, że jeśli dziecko daje się wycyckać z miejsca to da się również "zaprosić na cukiereczka" to myślę, że to dwie zupełnie różne sprawy. pierwsza to brak asertywności, druga to kompletne nieprzystosowanie do życia i uważam, że nie ma tego co łączyć A. konduktor był poproszony o "przypilnowanie". ale była to raczej formalność - kiwnął głową i zapomniał.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
23 października 2014 o 20:39

@Jasiek5: skoro zapłaciłam już za bilet miesięczny na strefę pierwszą, to dlaczego mam jeszcze płacić za jednorazowy na nią? może i miał rację, ale to jest absurd.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 9) | raportuj
14 października 2014 o 14:45

@dodolinka: ano nie dostałam, kupiłam łączony, bo kierowca ma uprawnienia kanara (nie omieszkał mnie tym postraszyć) a wysiadanie maszerowanie przez polałąkilasygóry by za pół godziny wsiąść jeszcze raz niezbyt mnie przekonało;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
14 października 2014 o 14:39

@ee_el: nie wiem czy kierowca miał rację, czy nie. Prawdopodobnie to nie on jest tu piekielny, tylko jakieś regulacje co do tych stref -> wymuszenie kupowania biletu 2 razy, co przy regularnych podróżach prowadzi do niemałej frustracji. Ale po prostu pomysł rozwiązania problemu wydał mi się rodem z Barei. a sam GOP mi bardzo nie po drodze, więc nie wiem jak to tam działa.

« poprzednia 1 następna »