Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

s3ga

Zamieszcza historie od: 11 marca 2011 - 18:02
Ostatnio: 26 czerwca 2022 - 17:04
  • Historii na głównej: 2 z 15
  • Punktów za historie: 1485
  • Komentarzy: 134
  • Punktów za komentarze: 889
 
zarchiwizowany

#15290

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia bardziej pasuje do"Mistrzów",ale że akurat Was czytam...
Dość wąska ulica,na środku stoi bus.Drzwi szeroko otwarte,kilka młodych osób płci obojga ,rozładowuje przywieziony towar.
Ulicą podjeżdża terenowe Suzuki,kierowca busa podbiega,by zamknąć drzwi,coby mógł przejechać.
Dziewczyna,która rozładowywała busa;-
Jasiek,daj spokój,zmieści się.
Facet z Suzuki;
Jasiek,jak kobieta mówi że się zmieści,to się zmieści.
Dodał gazu i przejechał.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -1 (35)
zarchiwizowany

#14693

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Ciotka ma Psa [piszę z dużej litery bo Pies jest duży].Nawet bardzo duży i ciężki.Jako podwórkowy,ma budę i ogrodzony wybieg.
Jutro mija termin szczepienia więc Ciotka dzwoni do miłej P.wet.coby przyjechała dać zastrzyk.
Niestety P.wet.za 2 godziny wyjeżdża do sanatorium i się nie wyrobi.
Wymyśliła więc,że Ciotka podjedzie,weźmie strzykawkę ze specyfikiem i sama mu ten zastrzyk zrobi.[Jest pielęgniarką to da radę].
Ciotka pojechała,dostała szczepionkę+pigułkę na sen dla Psa[bo bardzo on zastrzyków nie lubi]z instrukcją:
Dać pigułkę,odczekać pół godziny,Pies uśnie,zrobić zastrzyk.I już.
Wróciła do domu,ukroiła kawałek kiełbasy,wcisnęła pigułę[Pies nie taki głupi,żeby samą zeżarł],rzuciła.Połknął.
Minęło pół godziny,Ciotka bierze strzykawkę,idzie do kojca i co widzi?
Pies śpi......w BUDZIE!!, tylko mu łeb wystaje.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -2 (32)
zarchiwizowany

#13656

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sklep "Wszystko do ogrodu".[F]acet ,[S]przedawca.
[F]-Proszę Pana,ile kosztuje ta choinka?
[S]-120zł.
[F]- A czy jak ja ją dziś kupię i zasadzę,to do grudnia urośnie na 2,5m.?
[S]-No,raczej nie???
[F]-To dziękuję,nie kupię,bo chciałem ją na Wigilję w salonie postawić.
PS-Ta choinka to był świerk kalifornijski.Rośnie naprawdę szybko ale nie
aż tak.

Wszystko do ogrodu.Częstochowa

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 0 (118)
zarchiwizowany

#13070

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia dziś usłyszana w zakładzie fryzjerskim.[E]meryt,[F]ryzjerka
Do zakładu wchodzi Pan[po 60-ce],włosów mało a to co jest stanowczo za długie.
E-Dzień dobry,za ile ostrzyże Pani emeryta?
F-12zł
E-A promocji nie ma?
F-No nie ma,ale w poniedziałek szefowa wraca z urlopu i jakiś promocyjny
dzień ustali.
E-To ja wpadnę w przyszłym tygodniu.
F-Zapraszam.
E-A na razie będę chodził rozczochrany.

Salon fryzjerski w Częstochowie

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 69 (159)
zarchiwizowany

#7723

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Sytuacja dziś rano.Sklep spożywczy.
Klient dość cicho pyta o coś ekspedientkę.
Ta wyjątkowo głośno mu odpowiada.
{K}:Niech Pani tak nie krzyczy,bo aż w Japonii się trzęsie.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -3 (31)