Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

sqby

Zamieszcza historie od: 11 marca 2014 - 20:48
Ostatnio: 27 sierpnia 2018 - 14:24
  • Historii na głównej: 2 z 6
  • Punktów za historie: 2001
  • Komentarzy: 111
  • Punktów za komentarze: 659
 

#61525

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czuję się jak złodziej!!! W sklepie z robalem w logo zrobiłem zakupy. Niewielkie. Zapłaciłem 13,78zł. Podałem banknot 50zł. Otrzymałem resztę, po pobieżnym przeliczeniu zwróciłem uwagę Pani kasjerce, że się pomyliła...
- Ja się nie mylę!!!
- Ale tu...
- Już mówiłam, ja się nie mylę!!! Tu mi się wyświetla ile mam wydać reszty!!!
- Ale w tym ....
- No co za BEZCZELNIAK (?!?) wyłudzić kasę chce!!! złodziej jeden...
- To ja przepraszam Panią bardzo, pewnie to mnie się coś pomyliło...
Zebrałem zakupy i pośród dziwnych spojrzeń klientów i jakiegoś marudzenia kasjerki odszedłem od kasy dodając:
- Wydała mi Pani 86,22 a ja dałem 50 zł.
Zanim pani zareagowała, byłem już za drzwiami, nie wiem czy jeszcze coś mówiła... Teraz mam dylemat czy iść oddać te 5 dych czy nie, w końcu dość często tam kupuję ...

Byłem tam dzisiaj, nawet na kasie była ta pani. Zapytałem czy jej się wczoraj kasa zgadzała i... oczywiście, że tak!!!
Mimo wszystko poprosiłem kierownika i opowiedziałem historię. Pani dołożyła 50 zł z własnej kasy, bo pomyłek i skarg na nią jest sporo (to powiedział mi kierownik, oczywiście nie przy zainteresowanej). Błąd pani był prozaiczny: Podałem jej 50zł, wydała resztę, a moje 50zł zamiast wsadzić do kasetki dołączyła do odliczonej reszty. Ja rozumiem, każdy robi nie to co lubi, ale może lepiej dla tej Pani aby na kasie nie siedziała a np. wykładała towar? A może wystarczyło grzecznie sprawdzić jeszcze raz resztę? Ja teraz sumienie mam czyste... bo nie używane ;)

sklepy

Skomentuj (41) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 715 (793)

#61416

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Telefonik odebrałem. Pani kredyt proponuje. Super tani, 0% jeszcze chwila i bym uwierzył, że spłacać nie trzeba, chętnie wysłuchałem, pytania zadawałem i po 45 min. rozmowie dałem się przekonać!!!
- Jaką kwotę mogę otrzymać?
- Nawet do 50000 zł.
- Super! Jestem zainteresowany taką kwotą.
- O.K. to musi pan z dowodem osobistym, drugim dokumentem tożsamości, zaświadczeniem o zarobkach zgłosić się.....
- No tak ale zaświadczenia o zarobkach nie mam od 5 lat jestem bezrobotny...
- No to jak pan chce kredyt otrzymać?
- Ja nawet o tym nie myślałem, to Pani do mnie dzwoni godzinę ze mną rozmawia, proponuje kredyt specjalnie dla mnie...
- piiiiiiii......

call_center

Skomentuj (8) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 799 (843)

1