Profil użytkownika
winkiosha
Zamieszcza historie od: | 25 sierpnia 2014 - 7:34 |
Ostatnio: | 24 września 2014 - 19:11 |
- Historii na głównej: 1 z 1
- Punktów za historie: 535
- Komentarzy: 15
- Punktów za komentarze: 114
« poprzednia 1 następna »
Cale szczescie, ze koniec koncow historia zakonczyla sie dobrze :) A tacy ludzie jak pan mlody...coz, oni i tak niczego sie nie naucza i sie juz nie zmienia...:(
@eshter: To, ze kilogram pierza wazy tyle samo co kilogram olowiu, nie znaczy, ze obrywajac w glowe kilogramem pierza a kilogramem olowiu odniesie sie takie same obrazenia, prawda? Wystarczy pomyslec. Ciezkich, metalowych przedmiotow nie mozna zabierac na poklad samolotu i tyle. Przewoz jedzenia na pokladzie z zasady jest zabroniony, tyle ze nie jest az tak restrykcyjnie przestrzegany. Proste.
@maranocna: Jak najbardziej, wiele linii daje taka mozliwosc, ale w specjalnym pomieszczeniu w luku bagazowym. Nie slyszalem niestety aby jakakolwiek linia zezwalala na przewoz innych zwierzat w kabinie pasazerskiej... ;)
@katzschen: Regulaminowo prewoz zywnosci jest zabroniony w bagazu podrecznym, ale jak pisalem, na normalne ilosci bardzo czesto obsluga przymyka oko ;)
@Stashqo: Wolalbym jednak aby na glowe spadlo mi 8kg ubran niz 8kg turbosprezarka. @jocker: Zawsze mozna nadac taki towar przez cargo - jest wtedy odpowiednio ubezpieczony. Nikt nie kaze nadawac katany do luku bagazowego. @Armagedon: Rozne samoloty, rozne konstrukcje, nie w kazdym samolocie bedzie mozliwosc zmieszczenia okreslonego bagazu podrecznego pod fotelem.
@elda24: Przepraszam za brak polskich znakow. 1. Elektronike oczywiscie mozna przewozic, ale niektore urzadzenia sa ciezkie i moglyby wypasc ze schowka przy otwieraniu. Nie musze mowic jakby to sie skonczylo. 2. Przewoz zywnosci w bagazu podrecznym jest zabroniony. Jesli ktos przy sprawdzaniu bagazu dopuszcza - to ok, raczej nikt nie robi problemu aby wniesc na poklad kanapke, banana czy jablko, ale ogolnie nie powinien tego robic. 10kg chleba to jednak przesada. 3.Przewoz zwierzat: W specjalnym miejscu w luku bagazowym, mozna przewozic nawet konia, nie ma problemu, o ile klatke mozna zaladowad co samolotu. Jako bagaz podreczny, niektore linie zezwalaja na przewoz wylacznie psow i kotow. Na tym lista sie konczy.
@maranocna: Niestety nie wiem dlaczego jest taka zasada w tym wypadku a nie inna ;) Wmówic sie niczego nie uda, niestety zwierzak musi miec paszport ;)
@Stashqo: Jeśli tyle razy leciałeś samolotem to na pewno wiesz, że rzeczy w schowku nad głową lubią się przesuwać. Wystarczy potem chwila nieuwagi przy otwieraniu schowka - i bam, nieszczęście gotowe. 8kg metalu ląduje na głowie zaskoczonego pasażera, który przecież nie musi wiedzieć, że szanowny pan miał ochotę przewieźć dziś turbosprężarkę. Następnym razem, zamiast pisać o buractwie, może warto się zastanowić nad bezpieczeństwem swoim i innych.
@Litterka: Na szczęście nie tylko te linie latają do Malezji. Lufthansa np. lata tam raz dziennie. Co do malezyjskich linii, pamiętam je jako solidną firmę o niezłym standardzie. Niestety mieli dużego pecha...przynajmniej w przypadku drugiego samolotu. Ale fakt, chyba miałbym trochę strachu lecieć z nimi ;)
@advocatusdiaboli: Dlatego właśnie pewne standardy i reguły powinny obowiązywać. A mogę spytać gdzie latałeś i jak wrażenia? Bo bardzo chciałbym wybrać się do Malezji ;)
@bloodcarver: Po prostu nie ma przewozić rybek i tyle w tym temacie. Tak jak nie przewozi się materiałów pirotechnicznych, tak nie przewozi się rybek. Niektóre rzeczy po prostu nie nadają się do transportu samolotem. W wypadku silnych turbulencji takie akwarium to ostatnia rzecz, która w samolocie jest potrzebna :)
@blaisetarou: Oczywiście na pokład akceptowane są tylko psy i koty, których klatka nie przekracza wymiarów bagażu podręcznego, a waga (razem z klatką) jest mniejsza niż 8kg. Wiele razy zdarzało się, że pasażerowie walczyli o przewóz swoich fretek, królików, czy bobrów kanadyjskich...ale koza była jedyna w swoim rodzaju.
@Wafeko: Może faktycznie tylko mnie wydaje się to zabawne. Pan faktycznie zabrał dekoder na pokład ;)
@Chrupki: Kolejność przypadkowa ;)
@Gregorius: Procedury przewozu bagażu podręcznego w bardzo małej mierze zależą od firmy. Zwykle firma ustala jedynie wymiary takiego bagażu (aby mieścił się w schowku nad głową albo pod siedzeniem) i jego wagę (zwykle między 8-10kg). To co można przewozić a czego nie narzucają już przepisy bezpieczeństwa. Rozumiem, że nie każdy musi spędzać w powietrzu więcej czasu niz na ziemi, ale żeby próbować wnieść na pokład samolotu butlę wypełnioną gazem czy też akwarium z rybkami, to moim zdaniem trzeba być kompletnie pozbawionym wyobraźni :)