woparachabsurdu

@BiBitch dla mnie to jest szokujące, wkurza bezsilność prawna wobec gościa, nie ma dobrego wyjścia z sytuacji za dwa lata psychopata pedofil i morderca znów będzie na wolności, w mediach co rusz huczy na ten temat, ale jak widać jedynym co można zrobić to wysłać go do Rzeszowa na "naukę empatii" analogicznie można by w zoo głodne lwy wysyłać na naukę weganizmu a potem zamykać z zebrami.

dla mnie tez jest to dziwne ze go nie zamkną w psychiatryku dożywotnio jako niebezpiecznego dla otoczenia, to by faktycznie rozwiązało sprawę, a jeśli o głośność chodzi to media co rusz wspominają o tej sprawie.

natomiast nie jest wszystko jedno obsłudze przybytku która odpowiada za każdy akt przemocy na ich zmianie.

facet życia mieć nie będzie, w trakcie procesu jak go przyprowadzali pod sądem zgromadził się wściekły tłum jakieś 10 tys osób, milicja z trudem zapobiegła linczowi, tylko czy o to nam chodzi, aby ktoś zabił śmiecia i potem był sądzony, aby dopuszczać do takich sytuacji z których nie ma skutecznego zgodnego z prawem wyjścia? to jest chore. Można w cywilizowany sposób zapobiec dramatowi zostawiając typa w pierdlu lub zamykając go w zakładzie psychiatrycznym, to człowiek który będzie zabijał i nikt nie ma co do tego wątpliwości nawet on sam.

Tu nie chodzi o to, aby gościa zutylizować, bo w takiej sytuacji nie ma wygranych, chodzi o to, że nasz absurdalny system prawny wykreował taki, a nie inny obrót spraw, praworządni obywatele czują się zaniepokojeni i słusznie bo pośród nich zaraz będzie poruszał się poczwórny morderca po odsiedzeniu wyroku. Nasze państwo na dzień dzisiejszy stwarza sytuację zagrożenia: dla obywateli którym ten człowiek może i prawdopodobnie po wyjściu zrobi kuku, lub dla tego faceta, bo wysoce prawdopodobne że po rozdmuchaniu sytuacji przez media może dojść do prób linczu. Jedynym sensownym w tym wypadku rozwiązaniem byłaby zmiana prawa tak, aby pozostawić typa rzeczywiście dożywotnio w więzieniu to się nazywa prewencja czyli zapobieganie.

to jest właśnie paradoks w całej sytuacji, że w wyniku idiotycznych luk systemu człowiek, który dla naszego bezpieczeństwa powinien gnić w więzieniu do końca swych dni jeśli już tej strasznej kary śmierci nie wykonujemy de facto wyjdzie sobie po 25 latach...

stąd ten cudzysłów, jeśli o jakiejkolwiek spłacie można mówić w przypadku zabójstwa - ten człowiek zniszczył życie czterem rodzinom, on się nie zastanawiał, czy "wyrok śmierci" dla jego ofiar jest etyczny czy nie