Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#66831

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Czytając historię http://piekielni.pl/66821, przypomniałem sobie podobną, sprzed kilku miesięcy.

Szedłem akurat ulicą obok nowo wybudowanego apartamentowca, w którym na parterze powstała elegancka restauracja. Ruch nieduży, może parę stolików zajętych. Patrzę, a tu (P)iekielny (T)atuś opuszcza gatki swojemu synkowi i wystawia go idealnie frontem, by się wysiusiał. Zatkało mnie, bo byłem w tej restauracji, mają dwukabinową ubikację, a, jak już wspominałem, nie było wielu klientów, więc na pewno nie było kolejki.

Zacząłem więc krzyczeć do PK: "Proszę pana, w środku jest toaleta, może nie każdy ma ochotę oglądać pańskiego synka, jak sika!". Gość nawet nie drgnął. Zacząłem więc krzyczeć głośniej.

Przechodnie się zatrzymali, klienci restauracji siedzący obok PK też odwrócili głowy w moją stronę, tylko PK nic. Oczywistym jest, że mnie po prostu olał (dobre słowo w tej sytuacji).

Piekielni rodzice, od tego są toalety, żeby z pociechą iść w ustronne miejsce!

Ogródek w restauracji

Skomentuj (21) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 252 (314)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…