Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#74239

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia http://piekielni.pl/74230 przypomniała mi sytuację sprzed kilku lat, którą opowiedziała mi koleżanka, nazwijmy ją Paulina, podczas rozmowy o księżach dziwakach. Od razu na wstępie zaznaczę, że ta historia nie ma na celu atakowaniu Kościoła. Sama jestem praktykującą katoliczką, ale uważam, że niektórzy księża nie powinni nimi w ogóle zostać i robią przez to całemu Kościołowi krecią robotę.
Zbliżał się okres świąt, a co za tym idzie, w kościołach odbywała się masowa przedświąteczna spowiedź. Jako, że Paulina nie mogła udać się do spowiedzi w kościele w swojej parafii (godziny spowiedzi kolidowały jej z innymi ważnymi zajęciami), to poszła do innego kościoła. Po wyznaniu grzechów ksiądz zapytał ją kiedy ostatnio była u komunii. W tym miejscu muszę dodać, że Paulina ma ostrą postać celiakii- nawet najmniejsza porcja glutenu jest dla niej ogromnym niebezpieczeństwem, a hostie jak wiadomo są wypiekane z mąki. Paulina powiedziała więc księdzu, że nie może przyjmować komunii ze względu na swoją chorobę, którą dla ułatwienia określiła jako alergię na gluten i produkty mączne (jeszcze 5-6 lat temu celiakia nie była tak ogólnie znaną chorobą jak teraz). Wtedy ksiądz prawie że wyszedł z siebie, zaczął jej mówić, że alergię to ona ma chyba na Boga i szatan ją opętał. Bo przecież jak przyjęcie komunii może powodować potworne bóle brzucha i konieczność szybkiej wizyty w szpitalu jeśli nie jest się opętanym? Paulina odeszła od konfesjonału prawie że z płaczem. I z tego co mówi, od tamtej pory jak ognia unika chodzenia do spowiedzi do księży, którzy jej nie znają.

ksieza

Skomentuj (37) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 213 (281)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…