Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10205

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
W czasach, gdy chodziłam do gimnazjum, bardzo chętnie czytałam książki. Nie była to literatura najwyższych lotów- ot, powieści dla nastolatków.
W pierwszej klasie gimnazjum, w listopadzie, wypożyczyłam jedną książkę, właśnie z takiego "nastoletniego" gatunku. Pomimo tego, że zawsze czytałam dość szybko, książkę tę skończyłam tuż przed świętami i oddałam ją niedługo przed ostatnim dniem zajęć w Starym Roku. O sprawie zapomniałam.
W połowie kwietnia pani bibliotekarka poinformowała mnie, że nie oddałam rzeczonej książki. Długo wykłócałam się, że dokonałam zwrotu jeszcze w grudniu, książki na półce nie było. Wystraszona poszłam do domu, przetrząsnęłam cały dom - książki nie było. Próby odnalezienia jej spełzły na niczym. Jako obowiązkowa i całkiem dobra uczennica byłam zrozpaczona - zgubienie książki było dla mnie straszne. W końcu, zrezygnowana, udałam się do biblioteki, by poprosić o wskazówki, co powinnam zrobić - zbliżał się koniec roku szkolnego. Pani poprosiła, bym kupiła identyczną książkę, ponieważ w bibliotece znajdował się tylko jeden jej egzemplarz. Umówiłam się z rodzicami, że następnego dnia pojadę z nimi do Empiku.
Danego dnia już wychodziliśmy z domu, gdy ze szkoły wróciła moja rok starsza siostra, która była dość mocno związana z tą biblioteką. Siostrzyca odezwała się do mnie w te słowa:
- Nie jedźcie do tego Empiku, książka się JEDNAK znalazła.
Czyli innymi słowy, oskarżano mnie o zgubienie książki, co jednak nie przeszkadzało w wypożyczaniu jej innym osobom - najwyraźniej tytuł ten był dość popularny w mojej szkole. Jak już zaznaczyłam, szkoła miała jeden jedyny egzemplarz, więc trudno było nie zauważyć tego, że co jakiś czas pojawia się w ręce bibliotekarki.
Długo zastanawiałam się, czy był to przypadek, czy sposób na powiększenie zasobów bibliotecznych. Dwa lata później, przetrząsając ponad 40 egzemplarzy lektury szkolnej, w celu udowodnienia bibliotekarce, że ZWRÓCIŁAM książkę o danym numerze na mojej karcie (sytuacja identyczna), zrozumiałam, że bardziej prawdopodobna była ta druga opcja.

Biblioteka szkolna

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 102 (174)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…