Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#10682

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Dzisiaj nie o piekielnym ale anielskim dostawcy pizzy. Zaraz obok mojego domu (no może nie tak zaraz, ale dalej jak 700 metrów to nie będzie)znajduje się mała pizzeria. Regularnie, w każdy czwartek zamawiałem od nich pizzę za stałą kwotę 17,50 tak że jak dzwoniłem i widzieli mój numer to pytali się tylko czy to co zwykle. Zawsze również w czwartki pizzę dostarczał miły, starszy Pan, który sobie w owej pizzeri zapewne dorabiał i regularnie, jak co czwartek dostawał ode mnie napiwek 2,50 (do pełni 20). Wracam kiedyś z uczelni - jak zerwał się wiatr to nie ma zmiłuj (kto mieszka na pomorzu ten wie co to znaczy jak wiatr 120km/h drzewa łamie) - ludzie już się chowają gdzie popadnie, nie ma mowy o tym żeby iść, trzymając się czego się da staram się wrócić do domu, gdy nagle podjeżdża wóz owej pizzeri 0 w środku - miły Pan starszy - mówi do mnie "wskakuj" i odwiózł mnie pod sam dom.

Dziękuję pięknie bo mi anielski dostawca pizzy sporo kłopotu zaoszczędził ;) Morał? Zawsze dawaj napiwek ludziom, którzy dowożą Ci żarcie ;P

pizzeria

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 150 (188)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…