Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11022

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Historia sprzed 12-13 lat o rezygnacji z usług pewnej sieci komórkowej.
Ponieważ wyjeżdżałem na dłużej z Polski, postanowiłem rozwiązać umowę. Okazało się jednak, że wyjeżdżam znacznie wcześniej, niż było planowane, więc musiałem sprawę załatwić "na szybko". Pech chciał, że było to niecały tydzień przed świętami, kolejki "jak stąd do tamtąd". Odstałem w salonie prawie 3 godziny. Wręczam (P)ani konsultantce wypowiedzenie umowy, ona postukała w klawiaturę i rzecze:
P - Ale zapłaci pan karę.
J - Za co?
P - Rozwiązuje pan umowę przed terminem.
J - Ale przecież wyraźnie napisałem, że chcę rozwiązać umowę z dniem XX (data wygaśnięcia umowy, nie pamiętam już).
P - No ale okres wypowiedzenia to 30 dni, a do końca umowy zostało 39!
Na nic zdały się moje tłumaczenia, że jeśli napisałem odpowiednią datę, to kara się nie należy. Co więcej, (K)ierowniczka salonu wezwana na pomoc twierdziła to samo. Pytam, co w związku z tym mam zrobić i słyszę:
K - Musi pan złożyć wypowiedzenie 30 dni przed terminem.
J - Czyli znów mam tu przyjść i stać w kolejce?
K - No tak, ale to już będzie po świętach, to nie będzie kolejek.
J - A pocztą mogę wysłać?
K - Może pan, ale w okresie świątecznym poczta wolniej dostarcza, więc może się zdarzyć, że pismo dojdzie za późno i będzie pan musiał zapłacić jeszcze za jeden miesiąc.
Myślę: "A hak, abonament 12,20 zł nie majątek, zaryzykuję". Wysłałem pocztą. Tydzień przed moim wyjazdem dostaję pismo od operatora, że umowę rozwiążą i że mam nadpłatę 6 zł, w związku z czym proszą o podanie nr konta, na który maja przesłać pieniądze. Ponieważ konto już tez zlikwidowałem, dzwonię na infolinię i mówię, że nie chcę tych pieniędzy, bo nie mam konta, wyjeżdżam z kraju itd.
Panienka z (I)nfolinii: - Ale MUSI pan te pieniądze odebrać!
J - Muszę???
I - Tak, nie może to tak sobie wisieć.
J - No dobrze, to przyjdę do salonu i odbiorę w kasie.
I - W kasie można tylko wpłacać, wypłat nie ma.
J - OK, to proszę wysłać przekazem pocztowym.
I - Ale wie pan, my przekazy wysyłamy powyżej 20 zł, a pan ma do zwrotu 6 zł, a za przekaz się płaci 2,80 zł to mało by panu zostało.

Poddałem się. Ogólna niemożność mnie pokonała. Do dziś pieniędzy nie odebrałem, niech mają na opłacenie Mumio :)

+

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 515 (585)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…