Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11030

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Rzecz się działa kilka lat temu, miałam wtedy jakieś osiemnaście lat. Godziny poranne, dzwoni telefon, odbieram. [P] - pani dzwoniąca, oceniając po głosie osoba przed trzydziestką, [J] - ja.
[J]: Dzień dobry.
[P]: Dzień dobry, nazywam się ...... (coś wybełkotane), dzwonię z firmy XYZ, chciałabym wiedzieć czy dodzwoniłam się do mieszkania państwa Iksińskich?
[J]: Tak...
[P]: To wspaniale się składa, bo pani Małgorzata Iksińska wygrała u nas wspaniałą nagrodę! Nagroda zostanie wysłana lada dzień, potrzebuję tylko potwierdzenia danych wysyłkowych.
Wprawdzie nie wiedziałam nic o tym, żeby mama brała udział w jakichś konkursach, ale stwierdziłam, że nie ja mam podać adres tylko potwierdzić, że jest poprawny, to niech będzie. Pani podyktowała adres, ja przytaknęłam.
[P]: To pani Małgorzato...
[J]: Katarzyno, mama jest w pracy...
I tu się zmienił ton rozmowy.
[P]: Ty gówniaro, co ty sobie myślisz! To jest próba oszustwa! Jak mogłaś się podszywać pod swoją matkę! Jak śmiesz! To jest próba oszustwa! Ja to na policję zgłoszę!
[J]: Nie pytała pani czy rozmawia pani z mamą, tylko czy jest to właściwe mieszkanie...
[P]: Nie wymądrzaj się smarkulo. Ja tu jeszcze zadzwonię! Ja powiem twojej matce, że oszukujesz, że się pod nią podszywasz! Jeszcze zobaczysz.
Odłożyłam słuchawkę, przekazałam informację o telefonie mamie, która oczywiście w żadnym konkursie udziału nie brała. Jako że nie pamiętałam ani nazwiska tej pani, ani firmy, w imieniu której dzwoniła, to zgłosić to gdzieś było trudno. Mama czekała na zapowiedziany telefon, który pozwoliłby zidentyfikować tę kobietę i poinformować jej przełożonych, lecz nie było kolejnego telefonu.

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 386 (512)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…