Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

#11758

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Jakiś czas temu chciałem zakupić monitor LCD. Jeden z droższych. Wyższa rozdzielczość (w pionie 1050 - o 1080 full hd nikt jeszcze wtedy nie słyszał), dobra matryca, cena bliżej tysiąca. Jak zapewne wiecie, firmy się chronią przed roszczeniami na matrycę, ustalając normy, że moze być tyle a tyle przepalonych pikseli, a matryca nadal będzie uważana za sprawną. No cóż, gotówka duża, a ja nie chcę czarnych kropek na ekranie. No to w komentarzu do zamówienia dopisałem "Bez martwych pikseli w momencie zakupu - odrzućcie zamówienie, jeśli takiego nie możecie dostarczyć".
Kilka dni później dostaję maila, że monitorek gotowy do odbioru osobistego.

I rozmowa w salonie ([J]a, [S]przedawca):
[J] Dzień dobry, ja po monitor.
[S] Proszę, oto paczka, poproszę pieniądze, tyle a tyle
[J] Najpierw chcę zobaczyć, co jest w paczce.
[S] No dobrze...
Po dłuższej chwili sprawdzania wyposażenia:
[J] Dziękuję, zdaje się że wszystko OK, to ja bym jeszcze chciał sprawdzić, czy matryca OK.
[S] Ale my nie mamy do czego go podłączyć.
[J] Nie szkodzi! - I z uśmiechem, patrząc po ich komputerach w których mają katalogi itd, wyjmuję swojego laptopa
[S] Ale zapewniam pana, że nie ma potrzeby. Ta matryca na pewno jest dobra.
[J] Bez żadnych zepsutych pikseli?
[S] Na pewno jest w normie!
[J] Norma dopuszcza ich jak na mój gust całkiem sporo. Jak się potem zepsują, to już trudno, ale w momencie zakupu chcę mieć 100% sprawny.
[S] Ale pan miał tylko odebrać zamówienie ze sklepu internetowego!
[J] Nie ma sprawy, proszę mi wypisać oświadczenie, że to był tylko odbiór zamówienia - transakcji dokonanej zdalnie poza siedzibą firmy i że mam prawo do zwrotu w ciągu 10 dni bez podania przyczyny, to przetestuję sobie w domu. Skoro pan tak woli. - Tu już powoli moja irytacja i podejrzenia zaczęły rosnąć...
[S] No dobrze, pan włącza.
Tu nastąpiło podłączanie kabelków, standardowo odpalenie po kolei białe, czarne, czerwone, zielone, niebieskie na cały ekran, przegląd na każdym... No i niestety, na kanale czerwonym zdechnięte piksele. Za mało, by "norma" kazała wymieniać.
[J] O tu, widzi pan?
[S] Nie widzę.
[J] To jakby pan mógł zawołać kolegę, który nie nosi okularów, może faktycznie przy tych waszych lampach to panu umyka.
[S] Ale to się zmyje!
[J] Proszę bardzo, mogę poczekać, ale wg mnie to nie jest brudne. Jak się zmyje, kupuję.
[S] To ja mam niby myć?
[J] No najwyraźniej u was na sklepie się pobrudził, więc przecież, że nie ja! Jeszcze mnie oskarżycie że podrapałem i spróbujecie go wcisnąć.
Oczywiście się nie zmyło.
[J] No szkoda, ale takiego nie kupię.
[S] To możemy panu sprowadzić inny egzemplarz, za dwa trzy dni by był.
[J] To ja poproszę.
[S] Zaliczka!
[J] Jaka zaliczka?
[S] No nie będziemy sprowadzać bez zaliczki. Jeszcze pan nie kupi i tylko się nawozimy.
[J] Ale dostane na piśmie, że choćby jeden martwy piksel i zaliczkę oddajecie i nie muszę kupować?
[S] Oddajemy, jak nie będzie spełniał norm.
[J] (Tu już nie wytrzymałem) Panie, czy pan naprawdę jeszcześ nie zauważył, że na idiotę nie trafiło? Przecież ten spełnia te wasze normy, a chyba już powinno było dotrzeć, że mi go nie wciśniecie! Przecież tak jak pan mówisz, to za dwa dni pokażecie mi ten sam i zaiwanicie zaliczkę!
Tutaj niestety jego gadka stała się jakby mniej zborna. A pozostali klienci albo wyszli, albo zaczęli dużo dokładniej oglądać swój sprzęt.

Ja także wyszedłem. Złożyłem zamówienie w innym sklepie, takim na K. Było o stówkę drożej, ale następnego dnia dostałem telefon, że 2 sztuki są w salonie tu i tu, to będę mógł wybrać, a jak żadna nie będzie spełniała moich startowych wymagań, to do salony koło mnie podrzucą kolejne 2 sztuki. Oczywiście bez żadnej zaliczki.

Na koniec smaczek - Egzemplarz kupiony w K... miał ze 3 razy tyle folijek ochronnych, co ten nieszczęsny w Z... - chyba w Z dłuuugo próbowali szukać jelenia, i jakoś im nie wyszło. W sumie jak tu się dziwić, że splajtowali?

zn*k.pl (oryginalny, przed bankructwem)

Skomentuj (11) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 358 (414)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…