Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#11803

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Zacznę od tego, że jestem osobą, która nie przywiązuje wagi do gadżetów. Dla mnie telefon ma dzwonić i wysyłać smsy, do niczego więcej potrzebny mi nie jest, jak już ma jakieś dodatkowe opcje, to od czasu do czasu mogę skorzystać, ale nie są konieczne. Długo używałem starego Siemensa A52, a zmieniłem go dopiero, gdy pewnego razu odmówił posłuszeństwa. Telefon zmieniałem potem jeszcze 2 razy, za każdym razem niechętnie, bo nie chce mi się od nowa uczyć, gdzie co jest. Jakieś pół roku temu przeszedłem z pre-paida na abonament i przy okazji za złotówkę nabyłem Nokię 2330. Nie po to, żeby zmienić swój telefon, ale jako zastępczy, gdyby komuś w rodzinie się popsuł.

Kilka tygodni po zakupie zadzwoniła do mnie pani z propozycją ubezpieczenia telefonu. Zazwyczaj jako cham i prostak po pierwszym niezrozumieniu mojego "NIE!!!" trzaskam słuchawką, tym razem jednak coś (pewnie sesja - szukałem pretekstu, żeby się nie uczyć) skłoniło mnie do dalszej rozmowy.

[P]ani poprosiła mnie o uzasadnienie odmowy. [J]a na to:
-Telefon leży w szafce, jeszcze nie rozpakowany, bo używam tego, który miałem wcześniej, więc nie sądzę, żebym musiał go ubezpieczać, jest szansa, że z szafki nikt mi go nie ukradnie.
[P]: Ale skoro już pan nabył tak wspaniały telefon jak Nokia 2330 (nie znam się na tym, ale brat twierdzi, że to żaden cud techniki, więc tym bardziej mnie to rozbawiło - dop. ja), to może warto go zacząć używać.
[J]: Nie widzę w nim nic wspaniałego, telefon jak telefon. Mnie ma służyć do dzwonienia i wysyłania smsów i do tego świetnie sprawdza się mój obecny model.
[P]: A jaki to model?
[J]: Motorola jakaś tam, nie wiem, bo się nie znam.
[P]: Ale ten telefon na pewno nie jest lepszy od nowoczesnej Nokii 2330, którą nabył pan przy przejściu na abonament.
[J]: Nie wiem, może, ale ten w zupełności mi wystarcza.
[P]: Ale na pewno przyjdzie moment, w którym wyjmie pan swoją wspaniałą Nokię 2330 z szafki i zacznie używać, więc myślę, że taki telefon warto ubezpieczyć już teraz.
[J]: Nie planuję używać żadnego innego telefonu, póki obecny się nie zepsuje lub nie pojawi się taki, który sprząta, gotuje i prasuje. I przy takich opcjach, to mogę nawet zastanowić się nad ubezpieczeniem go. Wcześniej - nie ma mowy.

Pani podziękowała za rozmowę i się rozłączyła, co przyznam się szczerze zdarzyło mi się po raz pierwszy.

Orange

Skomentuj (1) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 111 (139)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…