Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#12169

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia http://piekielni.pl/12147#comments przypomniała mi historię jak sama miałam kiedy moja sąsiadka posiadała alaskana, który równie często jak u siebie w domu, mieszkał u nas. Historia wydarzyła się właśnie podczas pobytu Agi w naszym mieszkaniu. Alaskanka była ulubienicą osiedla i maskotką wszystkich dzieci, kochała śnieg nad wszystko, a zimą uwielbiała wychodzić na balkon z ciepłego mieszkania. Zawsze odbywało się to tak, ze stawała przed balkonowymi drzwiami, drapała łapą w szybę i patrzyła na nas, żeby ją wypuścić, po czym jak już jej się chciało wrócić, robiła to samo, tylko od strony balkonu Nigdy nie trwało to więcej niż pół godziny, może do godziny, zawsze ktoś wtedy w pokoju był, żeby ją wpuścić, a nawet jak wyszedł do łazienki czy kuchni, to Aga dawała głos i szybko do niej przychodziliśmy.:) Specjalnie dla niej nie sprzątaliśmy śniegu z kawałka balkonu, ona tam sobie grzebała, ugniatała i robiła takie legowisko, w którym lubiła leżeć.
Pech chiał, że nie wiedzieli o tym nasi sąsiedzi (nowi), którzy wprowadzili się zimą. I oczywiście zawiadomili policję, że znęcamy się nad psem. Policja wysłała straż miejską, ta przyjechałą z ludźmi ze schroniska. Weszli, poinformowali, że sąsiedzi zgłosili, że znęcamy się nad psem, trzymając go w taki mróz na dworze. Popatrzyli na wychodzącego z pokoju dorodnego psiaka, zadbanego, wyszczotkowanego, czyściutkiego, najedzonego, uśmiechnęli się, pogadaliśmy sobie o psiakach (jak raz jeden ze strażników był ich miłośnikiem, choć sam nie miał takiego), obeszli mieszkanie sprawdzając gdzie pies ma mieszkanie (piętro niżej był właściciel, ale u nas miała swoje miejsce i miski również), poszli. Wstąpili tylko do sąsiadów, których chcieli ukarać mandatem za nieuzasadnione wezwanie, ale wstawiliśmy się, że przecież chcieli dobrze, skończyło się na upomnieniu...

Sąsiedzi.

Skomentuj (6) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 155 (191)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…