Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#12445

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Znajoma niegdyś kupiła w "moim" sklepie komputer i ostatnio jej się zepsuł po burzy. Jako że mieszka dość daleko, powiedziałem jej, by spakowała komputer, a ja jej zamówię kuriera. Ponieważ była dość późna godzina, upewniłem się na stronie "Siódemki", że można zamawiać kuriera do 22-giej. Mail poszedł w czwartek o godz. 17.30. Następnego dnia znajoma cały dzień czekała na kuriera i o 17 zaniepokojona do mnie zadzwoniła. Wykręciłem numer "Siódemki", a tam zgłaszała się centralka, że operatorzy już nie pracują i żeby zadzwonić w godz. 10-21 (inna informacja, niż na stronie internetowej!). Następnego dnia (sobota) udało mi się dodzwonić do żywego człowieka. Dowiedziałem się, że paczka została przełożona na poniedziałek. Potwierdziłem tylko numer paczki i poprosiłem o przełączenie do oddziału kaliskiego, który był odpowiedzialny za odbiór paczki. Tyle że w Kaliszu "Siódemka" pracuje w sobotę do 10 rano! Trudno. Przeczekałem niedzielę z przekonaniem, że w poniedziałek kurier MUSI już po tą paczkę przyjechać. Tu jednak też się myliłem. Po godz. 18 zadzwonił do znajomej, że ma nie po drodze i że przyjedzie we wtorek, na co moja niezbyt asertywna znajoma się zgodziła. We wtorek przed południem kurier przyjechał po paczkę, ale nie chciał przyjąć przesyłki na inny adres, niż zapisany w danych "mojej" firmy w bazie "Siódemki". Zadzwoniłem już porządnie wkur... do oddziału kaliskiego, dlaczego na liście przewozowym jest inny adres wysyłki paczki, niż zostało to napisane w mailu, dlaczego zlecenie odebrania paczki spod Kalisza zlecone w czwartek jest wykonywane we wtorek w następnym tygodniu oraz czemu (jak się później dowiedziałem) kurier sam przełożył odbiór na wtorek, podając informację centrali, że zrobił to na życzenie klienta. Na żadne z powyższych pytań nie uzyskałem odpowiedzi. Zostałem jednak zapewniony, że paczka zostanie dostarczona pod podyktowany przeze mnie adres. Środę spędziłem poza firmą, więc tylko telefonicznie dowiadywałem się, czy paczka dotarła już do firmy. W czwartek rano, czyli po tygodniu od złożenia zlecenia(!) paczka dotarła... pod zły adres, tzn. na nasz adres fakturowy, a nie na adres podany w mailu, a potem ponownie dyktowany telefonicznie.

Siódemka

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 148 (172)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…