Znacie ten odgłos, te takie "wziuuuuuuuummm" kiedy jakiś bezmózg próbuje pod waszym oknem przekroczyć barierę dźwięku..? Wczoraj wieczorem usłyszałem jego najpiękniejszy wariant, czyli:
"Wziuuuuuuuuuuuuuumm----JEB!!!!"
Uradowany, że może mamy na świecie jednego debila mniej, wyjrzałem przez okno. Na skrzyżowaniu - rozbity samochód zastygły w mocno nienaturalnej pozie, szkło rozsypane dookoła - no, piękny widok.
Co tu piekielnego? Otóż z samochodu wygramolił się chwiejnym krokiem ABS, popatrzył na cały ten bałagan, po czym podbiegł do małego tłumku gapiów, który zaczął się powoli zbierać i łapiąc każdą osobę po kolei za fraki wrzeszczał każdemu w twarz:
- Nic nie widziałeś!!! Nic k***** nie widziałeś, pamiętaj!!!!
"Wziuuuuuuuuuuuuuumm----JEB!!!!"
Uradowany, że może mamy na świecie jednego debila mniej, wyjrzałem przez okno. Na skrzyżowaniu - rozbity samochód zastygły w mocno nienaturalnej pozie, szkło rozsypane dookoła - no, piękny widok.
Co tu piekielnego? Otóż z samochodu wygramolił się chwiejnym krokiem ABS, popatrzył na cały ten bałagan, po czym podbiegł do małego tłumku gapiów, który zaczął się powoli zbierać i łapiąc każdą osobę po kolei za fraki wrzeszczał każdemu w twarz:
- Nic nie widziałeś!!! Nic k***** nie widziałeś, pamiętaj!!!!
Ocena:
678
(824)
Komentarze