Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
zarchiwizowany

#13169

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Historia ta wydarzyła się w poprzednim roku szkolnym. Po szkole poszedłem na stację PKS i czekałem na autobus do domu. W środku był tylko jakiś chłopak słuchający muzyki i matka z kilkuletnią córką. Usiadłem sobie i grałem na komórce. Po jakimś czasie przyszła grupka wstawionych, 16-18 letnich dziewczyn. I nie był tylko po "kilku piwach", tylko widać było po nich, że porządnie wypiły. Usiadły na ławce i zaczęły głośno gadać, a co drugie słowo to był wulgaryzm. Ja sam prawie nie przeklinam, czasem mi się zdarzy, ale od tego aż mi uszy więdły! Nawet w raperskich kawałkach, których słucham nie ma tylu wulgaryzmów. Po dziesięciu minutach oburzona matka z dzieckiem wyszły, a jedna z dziewczyn powiedziała za nią:

- Dobra, dobra, przepraszamy!

I zaczęły się śmiać, po czym znowu zaczęły swoją gadkę. Ja jestem w ich wieku, ale bałem się im chociaż zwrócić uwagę, ponieważ jestem mizernej postury (152 cm), i by mnie jeszcze wyzywały, albo pobiły.

Znam wiele osób, które lubią przeklinać, ale na prawdę jeszcze nigdy nie słyszałem czegoś takiego, nawet wśród chłopaków. Pomijając już to, że pijane przyszły na poczekalnię PKS...

Poczekalnia na PKS

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -12 (34)

Komentarze

Momencik, trwa ładowanie komentarzy   ładowanie…