Pracowałam kiedyś jako recepcjonistka. Ruch za dnia był dość spory, ale wieczorami wszystko zamierało. Podczas jednej ze zmian, umilałam sobie czas rozwiązywaniem krzyżówek. Zamyślona, przeczytałam kolejne hasło; osoba o lepkich rękach.
W tym momencie zadzwonił telefon i zamiast powiedzieć odpowiednią formułkę walnęłam;
- Kleptoman, słucham?
Zaliczyłam facepalm i chciałam się poprawić, ale usłyszałam:
- A to nie, to ja podziękuję...
W tym momencie zadzwonił telefon i zamiast powiedzieć odpowiednią formułkę walnęłam;
- Kleptoman, słucham?
Zaliczyłam facepalm i chciałam się poprawić, ale usłyszałam:
- A to nie, to ja podziękuję...
Ocena:
789
(849)
Komentarze