Pisałem już o rekrutacji. Ale napisze o jednej na której mnie nie było (zawsze w dwójkę z kolega z pracy były) Jako iż miałem dzień biegania (ciąg dalszy pomocy biura) Non stop wchodziłem do pokoju gdzie była rekrutacja, a działem handlowym.
W pewnym momencie wracam na rozmowy, i widzę wychodzi mocno obrażona dziewczyna.
Pytam się kolegi co jest grane?
A ten:
- Wiesz co, laska niezbyt rozgarnięta i zakręcona. I Zapytałem - 'co pani wniesie o tej firmy'?
A ta wyciąga kondoma. I bez ogródek - 'zużyjemy to'.
Cóż mogłem zrobić? Powiedziałem 'proszę wyjść'.
No niektóre zrobią wszystko dla pracy.
W pewnym momencie wracam na rozmowy, i widzę wychodzi mocno obrażona dziewczyna.
Pytam się kolegi co jest grane?
A ten:
- Wiesz co, laska niezbyt rozgarnięta i zakręcona. I Zapytałem - 'co pani wniesie o tej firmy'?
A ta wyciąga kondoma. I bez ogródek - 'zużyjemy to'.
Cóż mogłem zrobić? Powiedziałem 'proszę wyjść'.
No niektóre zrobią wszystko dla pracy.
firma ochrony
Ocena:
486
(616)
Komentarze